Rzecznik Prasowy
Komendanta Głównego Policji
mł. insp. dr Mariusz Sokołowski

Zakłócenia, czy mobbing w olsztyńskiej policji?

 wtorek, 08 listopada 2011 12:24  j.p 0 Komentarze

Komendant główny policji wysyła do Olsztyna kontrole. Policyjni związkowcy zarzucają komendantowi wojewódzkiemu, że ich zwalcza. A zwykli podwładni mówią o mobbingu - donosi Gazeta Wyborcza w artykule "Kontrola w olsztyńskiej policji. Zakłócenia, czy mobbing".

"...Od dwóch tygodni związkowcy zasypywali Komendę Główną skargami. Pisali o "prześladowaniach" ich i policjantów, którzy szukali u nich pomocy. Wskazywali winnego - komendanta wojewódzkiego insp. Sławomira Mierzwę. Ostrzegali: "Sytuacja jest tak napięta, że może dojść do incydentu o nieodwracalnych skutkach".

Konflikt tak nabrzmiał, że wczoraj komendant główny policji gen. Andrzej Matejuk spotkał się z szefostwem olsztyńskiego zarządu NSZZ Policjantów. I zdecydował: wysyła do Olsztyna dwie kontrole.

- Pierwszy zespół ma zbadać, czy nie doszło do naruszenia praw związkowców, będzie w nim przedstawiciel zarządu głównego policyjnych związków. Drugi jedzie już jutro, bo powołałem go wcześniej, aby zbadać zakłócenia relacji interpersonalnych między naczelnikami a podwładnymi w dwóch wydziałach: konwojowym oraz prewencji i ruchu drogowego - mówi "Gazecie" gen. Matejuk.

Do Olsztyna jadą policjanci z biura kontroli oraz policyjny psycholog. Komendant Matejuk nie wyklucza, że zespół sprawdzi też inne jednostki. Te, z których są skargi. Słyszymy np. o komendach miejskich w Olsztynie i Elblągu.

Komendant wojewódzki z Olsztyna Sławomir Mierzwa jest zaskoczony. - Zarzuty związków są tak ogólne, że trudno mi się do nich odnieść. Domyślam się, że chodzi np. o konflikt w wydziale konwojowym. Naczelnikowi zarzucono, że niesprawiedliwie dysponuje funduszem motywacyjnym. A każdy z policjantów wie tam, jak jest oceniany i za co..."