Policjanci z posterunku wodnego pełniący służbę w rejonie jeziora w Szałe pod Kaliszem, wczoraj popołudniu na rowerach patrolowali okolice zalewu. W pewnym momencie zauważyli na środku jeziora dryfującą deskę surfingową, a zaraz za nią tonącego mężczyznę, wymachującego rękami i wzywającego pomocy.

Funkcjonariusze nie zastanawiając się ani chwili natychmiast pobiegli do ratunkowej łodzi i podjęli akcję ratowniczą. Kilka minut trwało dopłynięcie do wycieńczonego walką ze zmęczeniem i wodą, ale przytomnego mężczyzny. Wciągnęli go na pokład łódki i przetransportowali na brzeg. Na szczęście mężczyźnie nic się nie stało. Okazało się, że 43-latek przyjechał z Krotoszyna wspólnie ze znajomymi, aby popływać na desce.

Na jeziorze panowały w tym dniu bardzo trudne warunki spowodowane silnym wiatrem oraz wysoką falą, które zepchnęły surfera z deski. Pomimo, iż mężczyzna uprawia ten sport od kilku lat to nie dał sobie rady z szalejącym żywiołem.

Zmienne warunki atmosferyczne nad akwenami wodnymi są bardzo niebezpieczne nawet dla doświadczonych miłośników sportów wodnych. Dlatego należy pamiętać aby korzystając ze sprzętu pływającego wyposażony był on w odpowiednie środki ratunkowe dostosowane również do ilości osób przebywających np. na łodzi.