Rząd skierował do Sejmu projekt nowych przepisów przewidujących wypłatę 888,25 zł jednorazowego dodatku dla 9,8 mln emerytów i rencistów. Wypłata ma nastąpić z automatu już w maju przy okazji przelewu emerytury, renty. Zapomogi nie dostaną jednak emerytowani sędziowie i prokuratorzy.

Koszt tej operacji wyniesie 10,8 mld zł. Większość ma zostać sfinansowana z bieżących wpływów ZUS (8,5 mld zł) i KRUS (1,2 mld zł). Jak się okazuje, niemała część tych pieniędzy bo ponad miliard złotych będzie pochodził ze środków przeznaczonych w tegorocznym budżecie na obronę narodową, sprawiedliwość i sprawy wewnętrzne (890 mln zł), lub zostanie potrąconych z Funduszu Pracy (111 mln zł) czy Funduszu Emerytur Pomostowych (29 mln zł).

Jak ustaliła "Rzeczpospolita" z budżetu MON na 2019 r. zostaną sfinansowane dodatki dla emerytowanych żołnierzy, resortu sprawiedliwości – dodatki dla emerytowanych funkcjonariuszy służby więziennej, a MSWiA zapłaci z własnej kasy za dodatki dla emerytowanych policjantów. Z kolei z Funduszu Pracy zostaną zdjęte pieniądze na dodatki dla osób pobierających świadczenia przedemerytalne, a FEP sfinansuje wypłatę dodatków dla uprawnionych do pomostówek.

Przeczytaj cały artykuł na stronach "Rzeczpospolitej".