Okres | Wizyt | Odsłon |
Dziś | 10 | 29 |
Wczoraj | 245 | 727 |
Ostat tydzień | 1832 | 4280 |
Ostat. dwa tyg. | 3460 | 8472 |
Ostat. miesiąc | 8107 | 20114 |
Ostatni rok | 94557 | 233005 |
Razem | 1955089 | 4238369 |
Jeden MON, jedna agencja
Korzystna definicja miejscowości pobliskiej, umożliwienie małżonce i dziecku żołnierza korzystanie do 7 dni w miesiącu z internatu lub kwatery internetowej oraz wiele innych zmian zawiera projekt ustawy o Agencji Mienia Wojskową, którą we wtorek, 14 bm. ma przyjąć rząd Ewy Kopacz.
Decyzję o połączeniu dwóch wojskowych agencji podjął szef MON dwa lata temu, w kwietniu 2013 r. W uzasadniono podano, że utworzenie jednej agencji w miejsce dwóch dotychczasowych powinno zwiększyć skuteczność działania i obniżyć koszty funkcjonowania oraz usprawnić zarządzanie infrastrukturą wojskową. Koncepcję konsolidacji przygotował zespół pod przewodnictwem wiceminister obrony Beaty Oczkowicz, Jesienią 2013 r. założenia projektu ustawy zostały skierowane do konsultacji międzyresortowej. Po kilku miesiącach, przyjął je rząd Donalda Tuska. Ostatecznie projekt ustawy o Agencji Mienia Wojskowego został 19 marca br. przyjęty przez Komitet Stały Rady Ministrów.
Zgodnie z założeniami, ustawa miała wejść w życie od 1 stycznia 2015 r. Jeśli rząd ją przyjmie 14 kwietnia br., parlament uchwali, a prezydent podpisze, to zacznie obowiązywać najwcześniej w IV kw. br. – prawdopodobnie od 1 stycznia 2016 r.
Zadania nowej Agencji
Nowa instytucja o nazwie Agencja Mienia Wojskowego przejmie zadania dwóch obecnie funkcjonujących agencji, przy czym rolę wiodącą będzie ogrywać Wojskowa Agencja Mieszkaniowa. Zajmie się ona m.in. sprzedażą nieruchomości niepotrzebnych dla resortów obrony i spraw wewnętrznych, gospodarowaniem mienia czasowo zbędnego, a także utylizacją przestarzałej amunicji. Agencja przejmie również odpowiedzialność za wypłacanie żołnierzom ekwiwalentu mieszkaniowego, odprawy mieszkaniowej oraz wydawanie decyzji o przydziale mieszkań.
Agencja będzie przekazywać 100 proc. nadwyżki nad kosztami z tytułu sprzedaży zbędnego wojskowego mienia ruchomego na Fundusz Modernizacji Sił Zbrojnych oraz 93 proc. dochodów z uzyskanego z MSW mienia na Fundusz Modernizacji Bezpieczeństwa Publicznego. Podobne rozwiązania istnieją w Wielkiej Brytanii ( Agencja Infrastruktury Obronnej), Francji ( Służba Infrastruktury Obronnej) czy też w Norwegii ( Agencja Nieruchomości Obronnej).
MON spodziewa się oszczędności w dłuższym okresie choćby dzięki połączeniu dublujących się działów - m.in. zagospodarowania nieruchomości i zarządzania, kadr, finansów i marketingu. W skutkach regulacji nie podano jaka to będzie kwota, ale w uzasadnieniu do założeń wspominano o ok. 20 mln zł rocznie, przy ok. 250 zredukowanych etatach, ani na jakich zasadach mają przejść pracownicy do nowej instytucji. Wtedy wspominano, że podstawą nowego zatrudniania będzie artykuł art. 23 „prim” Kodeksu pracy. Obecnie w WAM pracuje nieco mniej niż tysiąc osób, a w AMW - niecałe 400.
W trakcie konsultacji na projektem ustawy, związkowcom z NSZZ Pracownikom Wojska zależało na tym, aby nowa instytucja nie musiała uzyskiwać koncesji na ochronę obiektów wojskowej. Art. 53 projektu ustawy o AMW przewiduje jedynie możliwość zawarcia przez MON umowy z Agencją na świadczenie usług, w tym ochrony mienia. Ponadto, nie zgodzono się, by pracownicy wojska mogli korzystać w takich samych zasad najmu miejsc w internatach wojskowych jak żołnierze.
Skuteczne działania konwentu
Jak wynika pisma Rządowego Centrum Legislacji załączonego do projektu, w trakcie konsultacji w resorcie obrony narodowej zostały uwzględnione propozycje Konwentu Dziekanów Korpusu Oficerów Wojska Polskiego. Chodziło o korzystniejsze dla wojskowego środowiska zmiany w definicji „miejscowości pobliskiej”. W nowelizacji ustawy o zakwaterowaniu sił zbrojnych dodano wyrażenie „ bez uwzględnienia czasu dojazdu do i od stacji ( przystanku) w obrębie miejscowości, z której żołnierz dojeżdża oraz z miejscowości, w której wykonuje obowiązki służbowe.”
Uwzględniono również propozycję konwentu do art. 107 ustawy o zakwaterowaniu. Chodzi o umożliwienie małżonce żołnierza lub dziecku pozostającego na jego utrzymaniu czasowe korzystanie z internatu lub kwatery internatowej. Pobyt członka rodziny nie może przekroczyć łącznie 7 dni w miesiącu. W przypadku gdy wojskowy korzysta z darmowego miejsca w internacie na podstawie skierowania, wówczas najbliższa jego rodzina zapłaci – jak oczywiście projekt przejdzie cały proces legislacyjny – połowę kosztów.
W projekcie ustawy nie znalazł się natomiast zapis, który wypadł dwa lata temu z pragmatyki Chodzi m.in. o proponowaną przez Konwent propozycję wyboru przez żołnierza najkorzystniejszego okresu wypłaty odprawy mieszkaniowej w sytuacji gdy uwzględniona jest jeszcze norma na dziecko. W wielu przypadkach, kadra odchodzi wcześniej z wojska z uwagi na groźbę utraty dodatkowej normy.
Nowością jest ustawowe wyłączenie z możliwości otrzymania świadczenia mieszkaniowego żołnierzy zawodowych przeniesionych do rezerwy kadrowej i nie wykonujących zadań służbowych, przeniesionych do dyspozycji i zwolnionych z zadań służbowych, bądź wyznaczonych do pełnienia służby poza granicami.
Kontrowersje wokół odprawy mieszkaniowej
W projekcie ustawy o zakwaterowaniu wspomina się kilkakrotnie o odprawie mieszkaniowej, ale są to zapisy przeniesione z dotychczasowej regulacji. W art. 47 ust. 1 jest mowa o tym, że żołnierzowi zwolnionemu z zawodowej służby wojskowej przysługuje odprawa mieszkaniowa obliczona z uwzględnieniem okresu służby liczonego w pełnych latach, z tym że rozpoczęty rok, w którym następuje zwolnienie ze służby - przyjmuje się jako pełny. Ponadto zapisano, że wartość przysługującego lokalu jest iloczynem maksymalnej powierzchni użytkowej przypadającej na jedną normę ( 12 m kw. lub 16 m kw. w przypadku osoby samotnej na stanowisku do kapitana włącznie, ilości norm należnych żołnierzowi w dniu zwolnienia , wskaźnik 1,66 oraz ustalanego przez GUS wskaźnika ceny 1 m kw. pow. użytkowej w kwartale poprzedzającym zwolnienie ze służby.
Ponadto zapisano, że dyrektor oddziału regionalnego wydaje decyzję o wypłacie odprawy wg uprawnień na dzień zwolnienia żołnierze ze służby wojskowej, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia wniosku .
W związku z pojawiającymi się w środowisku wojskowym pogłoskami o ewentualnych zmianach w zakresie odprawy mieszkaniowej, Wojskowa Agencja Mieszkaniowa poinformowała na początku marca br., że „projekt ustawy o nowej Agencji Mienia Wojskowego nie przewiduje zmian w zakresie wysokości odprawy mieszkaniowej.
W nowych przepisach – jak wyjaśniała Magdalena Kłosińka, rzecznik WAM - doprecyzowano jedynie datę, która będzie podstawą do obliczania wysokości odprawy i wydania decyzji w tym zakresie. Wszystkie czynniki wpływające na wysokość odprawy mieszkaniowej uwzględniane będą z daty zwolnienia żołnierza z zawodowej służby wojskowej – dodała rzecznik.
W projekcie ustawy o nowej AMW, która została skierowana na posiedzenie rządu, nie znajduje się upoważnienie do wydania przepisów wykonawczych zmieniających zasady wypłacanej odprawy. Nie ma pewności, że nowe propozycje nie pojawią się w trakcie prac parlamentarnych nad tą ustawą. Będziemy śledzić nowe przepisy w Sejmie i Senacie. Wydaje się, że przed zbliżającymi się wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi nie ma takiej woli politycznej, by „grzebać” w odprawie mieszkaniowej i zmuszać żołnierzy zawodowych w służbie stałej do panicznej ucieczki z armii. To dopiero byłby sabotaż.
Ryszard Choroszy
Projekt ustawy o AMW przed skierowaniem na obrady rządu >>>
http://legislacja.rcl.gov.pl/docs//2/267850/267895/267896/dokument157395.pdf