W poniedziałek, 27 kwietnia 2020 roku na CK Milostowo w Poznaniu odbył się pogrzeb Krystyny Łybackiej, osoby wyjątkowo zasłużonej dla Polski, Wielkopolski oraz służb mundurowych, w tym organizacji związkowych tych służb.
W uroczystości uczestniczyła delegacja NSZZ Policjantów (podinsp. Andrzej Szary, asp. szt. Dariusz Żak, asp. szt. Błażej Dulat i asp. Mateusz Przybyłowski), która reprezentowała również WFZZ SM. Nie zabrakło również Sztandaru Zarządu Wojewódzkiego NSZZ Policjantów województwa wielkopolskiego wystawionego spośród Członków Związku, za co należą im się szczególne podziękowania.
Warto zaznaczyć, że oprócz wojska polskiego to była jedyna delegacja czynnych funkcjonariuszy służb mundurowych. To był zaszczyt, że w tak wyjątkowej chwili mogliśmy podziękować Pani Profesor za dobro, które czyniła m. in. dla służb mundurowych, bo tak po ludzku należało to zrobić z szacunku do Zmarłej i jej Rodziny.
Było to możliwe dzięki działaniom posła przewodniczącego sejmowej Komisji Spraw Wewnętrznych i Administracji, przewodniczącego Zarządu Głównego NSZZ Policjantów Rafała Jankowskiego oraz przychylnej decyzji Wiceministra Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Prezydenta RP reprezentował Pan Andrzej Mikołaj Dera, minister w Kancelarii Prezydenta. Obecny był m. in. Pan Łukasz Mikołajczyk, Wojewoda Wielkopolski, Pan Włodzimierz Czarzasty, Wicemarszałek Sejmu RP, Pan Jacek Jaśkowiak, Prezydent miasta Poznania oraz Pan Marek Woźniak, Marszałek województwa wielkopolskiego.
Krystyna Łybacka, wieloletnia posłanka i była minister edukacji w rządzie RP, została pochowana w alei zasłużonych cmentarza na poznańskim Miłostowie. Powszechnie szanowanej posłance, pośmiertnie, za wybitnie osiągnięcia, prezydent nadał Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski.
Jej zasługi podkreślali politycy różnych opcji. Pogrzeb miał charakter państwowy, z udziałem wojska, NSZZ Policjantów województwa wielkopolskiego, straży marszałkowskiej i przemówieniami przedstawicieli władz.
Krystyna Łybacka zmarła w poniedziałek 20 kwietnia, po krótkiej i ciężkiej chorobie, niespełna rok po odejściu na polityczną emeryturę.