Okres | Wizyt | Odsłon |
Dziś | 64 | 194 |
Wczoraj | 276 | 634 |
Ostat tydzień | 1874 | 4363 |
Ostat. dwa tyg. | 3506 | 8468 |
Ostat. miesiąc | 8288 | 20619 |
Ostatni rok | 94749 | 233175 |
Razem | 1954898 | 4237807 |
13.03.2009 | Piątek
PiS i Lewica zablokują reformę Schetyny
Policjanci mają sojuszników w walce z nowymi emeryturami mundurowymi. Pomoc w odrzuceniu ustawy obiecały im parlamentarne kluby PiS i Lewicy - dowiedziała się "Polska".
Poparcie tych klubów jest ważne, bo prezydent Lech Kaczyński obiecał, że ustawę zawetuje.
Policjanci chcieli ją zaskarżyć do Trybunału Konstytucyjnego, bo według nich złamie ich prawa. Teraz okazuje się, że jednak nie będą musieli tego robić, bo jeśli PiS i Lewica zagłosują przeciw odrzuceniu prezydenckiego weta, to ustawa przepadnie.
Schetyna zmienia emerytury
W ubiegłym tygodniu szef resortu spraw wewnętrznych wicepremier Grzegorz Schetyna ogłosił założenia nowej ustawy o emeryturach dla służb mundurowych. Nowe zasady, w tym osiągnięcie pełnych praw emerytalnych po 25 latach pracy, dotyczyłyby policjantów, którzy dopiero wstąpią do służby. Dla tych, którzy już pracują 15 lat, czyli nabyli prawa emerytalne według obowiązujących przepisów, nic się nie zmieni.
Po 15 latach dostaną emeryturę w wysokości 40 proc. pensji. Za każdy rok pracy zwiększałaby się o 2,6 proc. Za to ci, którzy nie osiągnęli praw emerytalnych, mogliby wybrać sobie drogę do emerytury według dwóch opcji. Jedna to nowe przepisy, druga stare, ale zmodyfikowane. Tylko w policji dotyczy to 64 tys. funkcjonariuszy.
Postrzelony zapis
Po 15 latach mundurowi mogliby odejść z emeryturą w wysokości 40 proc., ale ich portfele ucierpiałyby, bo zostali pozbawieni prawa do powiększenia emerytury o 15 proc. z powodu inwalidztwa spowodowanego służbą. To cios dla tych, którzy na przykład zostali postrzeleni na służbie czy ucierpieli w wypadku podczas pościgu za piratem drogowym.
Dlaczego resort chce w nich ugodzić w ten sposób? Jak usłyszeliśmy od Jana Węgrzyna, dyrektora generalnego resortu, policjanci często wykorzystują ten zapis.
- Przedstawiają orzeczenie lekarskie o schorzeniu zawodowym, a zarazem według medycznej opinii mogą pracować. Dostają więc jednocześnie i świadczenia, i pensję z nowego miejsca pracy. Jest to wykorzystywanie państwa - tłumaczy.
Związki zawodowe oponują. - To nieuczciwe potraktowanie sprawy. Przecież funkcjonariusze codziennie narażają swoje życie, pracują w ciężkich warunkach - broni policjantów Duda. Z danych związków wynika, że rocznie ze służb mundurowych przybywa w Polsce 25 tys. trwałych inwalidów.
Reforma wbrew Konstytucji
Mundurowi, którzy nie przepracowali jeszcze 15 lat, otrzymają niższą emeryturę także dlatego, że jej podstawą nie będzie ostatnia pensja, ale średnia wynagrodzeń z ostatnich 36 miesięcy. To oznacza świadczenia niższe o nawet kilkaset złotych miesięcznie.
- Takie podejście ustawodawców łamie dwa prawa zawarte w konstytucji: lex retro non agit, czyli: prawo nie działa wstecz, oraz pacta sunt servanda, czyli: umów należy dotrzymywać - mówi "Polsce" policjant związany z Internetowym Forum Policyjnym.
Funkcjonariusze straszą MSWiA skargą do Trybunału Konstytucyjnego oraz masowymi odejściami z pracy.
Policyjni związkowcy uważają także, że wiceminister Adam Rapacki powinien podać się do dymisji, bo nie dotrzymał danego słowa - że nie podpisze się pod ustawą, która zmieni zasady przyznawania emerytury już pracującym mundurowym.
- Zawiódł nasze zaufanie - mówią policjanci.
źródło - POLSKA Łukasz Krajewski
25.06.2012 | Poniedziałek
22.06.2012 | Piątek
21.06.2012 | Czwartek
21.06.2012 | Czwartek
20.06.2012 | Środa
21.06.2012 | Czwartek