Bartosz Mazur to 37-letni policjant, który do tej pory prowadził bardzo aktywny tryb życia. Uprawiał kolarstwo, biegi długodystansowe oraz ekstremalne wyprawy rowerowe. Niestety, na jakiś czas musi odłożyć swoje sportowe pasje. 

Krew to najcenniejszy dar, który możemy podarować drugiemu człowiekowi. Dlatego policjanci tak licznie zgłosili się dzisiaj przy mobilnym punkcie poboru krwi. O godz. 9.00 ambulans Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa z Katowic zaparkował przed komendą. Do godziny 13.00 każdy miał okazję podzielić się życiodajnym płynem z najbardziej potrzebującymi, w tym także z Bartkiem. Kolejny ambulans zaparkował przed jedną z katowickich galerii handlowych. Chętni mogli również udać się do Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Katowicach przy ul. Raciborskiej, gdzie swoją krew dla Bartka oddali dzisiaj m.in. śląscy policyjni kontrterroryści.

Mimo że w dobie walki z koronawirusem również i podczas oddawania krwi obowiązują szczególne obostrzenia, chętnych do podzielenia się cząstką siebie nie brakowało. Zebrano w sumie ponad 24 litry krwi.

Przypominamy, że krew można oddać z każdego miejsca w Polsce. Jeżeli chcemy, by trafiła ona do Bartka, przy jej oddawaniu należy zaznaczyć, że jest przeznaczona dla policjanta, który przebywa w Zespole Szpitali Miejskich w Chorzowie na Oddziale Klinicznym Hematologii i Profilaktyki Chorób Nowotworowych (Chorzów ul. Strzelców Bytomskich 11).

(KWP w Katowicach / mw)