Okres | Wizyt | Odsłon |
Wczoraj | 43 | 83 |
Ostat tydzień | 1328 | 3371 |
Ostat. dwa tyg. | 3029 | 7674 |
Ostat. miesiąc | 7112 | 17274 |
Ostatni rok | 95212 | 235575 |
Razem | 1957587 | 4244653 |
02.09.2009 | Środa
Dymisja w policji - pokłosie kłótni o generałów
Komendant Główny Policji zwolnił dyrektora kadr w KGP – ustalił reporter RMF FM Roman Osica. Nieoficjalnym powodem tej dymisji jest awantura o nominacje generalskie w policji. Po zakwestionowaniu przez Pałac Prezydencki kilku kandydatur, szef MSWiA Grzegorz Schetyna powiedział, że do końca kadencji obecnego prezydenta nie przedstawi już żadnych propozycji.
Szef działu kadr odpowiada za przygotowanie informacji o kandydatach do nominacji generalskich. Warto przypomnieć, że minister spraw wewnętrznych, wygłaszając słynne zdanie o „wstrzymaniu nominacji do momentu zakończenia kadencji obecnego prezydenta”, dodał, że z jego strony wszystko było w porządku. Jednak ludzie Lecha Kaczyńskiego doszukali się niechlubnej przeszłości kilku zgłoszonych kandydatów. Pomimo tej deklaracji wicepremiera, dziwnym trafem stanowisko bez rozgłosu straciła osoba odpowiedzialna za przygotowanie takich informacji.
Komenda Główna Policji oficjalnie tłumaczyła zwolnienie z pracy dyrektora zmianami organizacyjnymi. Sam zainteresowany Krzysztof Łaszkiewicz stwierdził, że pewnie można wiązać jego zwolnienie z aferą z nominacjami, jednak taka informacja do niego nie dotarła. Przyznał natomiast, że szef policji rozstał się z nim bardzo profesjonalnie i bez jakichkolwiek tarć.
Dymisja za nominacje
Krzysztof Łaszkiewicz, dyrektor kadr Komendy Głównej Policji, stracił pracę. Oficjalnie z powodu "zmian organizacyjnych". Nieoficjalnie za wpadki z życiorysami kandydatów na generałów, których nie zaakceptował prezydent. To właśnie Łaszkieiwcz odpowiadał za "prześwietlenie" ich CV przed zgłoszeniem nominacji.
Dymisja za wojnę MSWiA z Pałacem Prezydenckim o nominacje generalskie policji jest wysoce prawdopodobna. Takiego powodu nie wyklucza zresztą sam zainteresowany, czyli szef działu kadr KGP. W rozmowie z RMF FM Krzysztof Łaszkiewicz przyznał, że jego zwolnienie "pewnie można wiązać z aferą z nominacjami".
Oficjalnie jednak nikt nie powiedział mu tego prosto w oczy. Były już dyrektor zaznacza, że szef policji rozstał się z nim "bardzo profesjonalnie i bez jakichkolwiek tarć". Czym decyzję komendanta Andrzeja Matejuka tłumaczą jego pracownicy z KGP? Zmianami organizacyjnymi.
Zbieg okoliczności?
W ostatnim czasie jedno z najważniejszych zadań Łaszkiewicza, jako dyrektora kadr, polegało na przygotowaniu informacji o kandydatach do nominacji generalskich.
Współpracownicy prezydenta Lecha Kaczyńskiego, tłumacząc jego negatywną decyzję w sprawie nominacji, wytykali niedoszłym generałom niechlubną przeszłość. Szef MSWiA Grzegorz Schetyna, deklarując, że nowych nominacji nie będzie "do momentu zakończenia kadencji obecnego prezydenta", zaznaczał wtedy, że ministerstwo dobrze wykonało swoją pracę.
źródło: www.tvn24.pl
17.09.2009 | Czwartek
16.09.2009 | Środa
16.09.2009 | Środa
16.09.2009 | Środa
15.09.2009 | Wtorek
15.09.2009 | Wtorek
11.09.2009 | Piątek
07.09.2009 | Poniedziałek
11.09.2009 | Piątek
11.09.2009 | Piątek