tytul_zwiazek
tytul_zwiazek
logo_forum
Statystki odwiedzin
OkresWizytOdsłon
Dziś 7 35
Wczoraj 515 1254
Ostat tydzień 2690 6773
Ostat. dwa tyg. 4806 12814
Ostat. miesiąc 10125 28920
Ostatni rok 105754 243430
Razem 1946617 4217223
Związkowiec czeka na prezent

Związkowiec czeka na prezent.

 

                Od wielu lat „modnym” jest organizowanie przez zarządy terenowe paczek świątecznych, dla członków związku zawodowego. Wydawać by się mogło, że inicjatywa taka jest ze wszech miar pożyteczna. Ja śmiem jednak twierdzić, że jest zgoła inaczej. Paczki to wydarzenie organizowane jeden raz w roku i co więcej w większości wypadków jest to jedyna inicjatywa zarządu terenowego w całorocznej działalności związkowej. Wiadomym jest, że składki związkowe w swej wysokości nie spełniają już swojego założenia i organizacji związkowej niestety brakuje środków na realizację wielu spraw, które wkładu finansowego wymagają bezwzględnie. Oczywiście nasze środowisko, co pewien czas głośno odzywa się na temat wysokości składki członkowskiej twierdząc, że jest ona …zbyt wysoka. 96 zł miesięcznie w ramach składki podstawowej to pieniądze, które rocznie wykłada członek związku na utrzymanie działalności organizacji. Z tej kwoty 67,20 zł rocznie trafia do jego macierzystej organizacji terenowej, a kwota 14,40 zł trafia każdego roku odpowiednio do kasy zarządu wojewódzkiego i zarządu głównego. Nie będę kontynuował dalszych wyliczeń, gdyż widać bez tego, jak stosunkowo niewielkie środki pozostają w dyspozycji aktywistów związkowych. Niestety te niewielkie pieniądze muszą wystarczyć na wiele rzeczy. Związek Zawodowy prowadzi działalność polegająca między innymi na wspieraniu potrzebujących związkowców. W ramach tych działań wypłacane są zapomogi w celu poprawienia trudnej sytuacji  materialnej policjantów. Wypłacane są jednorazowe świadczenia z tytułu narodzin dzieci i zgonów najbliższych członków rodziny. Prowadzona jest działalność statutowa polegająca na godnym reprezentowaniu związku podczas ważnych świąt i uroczystości narodowych o charakterze patriotycznym. Te wszystkie działania kumulują koszty, które trudno wtłoczyć w malutki budżecie związkowy.

                Na koniec przychodzi jeszcze kwestia paczek świątecznych. Każdy Przewodniczący Zarządu Terenowego stara się (pod warunkiem, że takie paczki organizuje), aby ten specyficzny prezent był okazały i spełniał wymagania związkowców. Zachodzi jednak pytanie ile pieniędzy pozostaje na koniec roku na organizacje wspomnianego przedsięwzięcia? Odpowiedź wydaje się prosta – niewiele. Właśnie z tego „niewiele” trzeba zrobić związkowcom prezenty. Czasami paczki są mniej okazałe bo rok jest bardziej obfity w wydatki, czasami zwyczajnie trudno jest zdobyć dodatkowe środki lub darowiznę rzeczową, aby wypełnić worek prezentami. Czy brak paczki lub skromna paczka świąteczna może stanowić podstawę do oceny pracy aktywu związkowego. Oczywiście paczka nie powinna być wyznacznikiem czegokolwiek, ale… niestety jest. Ile razy się słyszy, że policjant rezygnuje z członkostwa w związku bo nie dostał paczki, a przecież cały rok płaci składki. Ile się słyszy, że paczki są kiepskie lub nie odpowiadają oczekiwaniom tych, którzy każdego roku niecierpliwie czekają na spełnienie ich marzeń o prezencie. Niestety większość tych czekających i co więcej krzyczących wcale nieźle zarabia i paczka wartości trzydziestu lub czterdziestu złotych nie będzie z pewnością stanowiła przełomu w ich budżecie. Oczywiście według starej zasady skoro dają trzeba brać, każdego roku rozpoczyna się swoista batalia o to czy Kowalski jest na liście, czy aby Iksiński nie bierze paczki bezprawnie, a ponadto po co paczka Igrekowskiemu skoro on jest rozwiedziony i dzieci są przy byłej żonie. Na końcu tej walki o ogień oczywiście jest osoba, która rzeczone paczki zorganizowała, a więc Kowalski, Iksiński i Igrekowski, po wyczerpaniu się w walce pomiędzy sobą, powieszą na organizatorze wszelkie psy i sprawa będzie załatwiona bo przecież ktoś musi być winny.

                Pointa tych rozważań jest niestety smutna. Trudno dogodzić każdemu, trudno przelewać z pustego w próżne. Dzisiaj w kontekście przyszłych Świąt Bożego Narodzenia, mając blisko rok na przemyślenia, winniśmy się zastanowić, czy jest sens robienia paczek dla związkowców, a jak chcemy tą tradycje podtrzymywać, to czy nie trzeba pomyśleć o zmianie wysokości składki członkowskiej. Wszak nie można wymagać cudów za składkę, która już dawno przestała wystarczać na cokolwiek oprócz podstawowej działalności. Kiepsko zarabiamy to fakt, ale czy nie powinniśmy zadbać o swoją organizację, aby było za co pomagać najbiedniejszym związkowcom, aby było nas stać na działalność kulturalną, aby w końcu związek postrzegano dobrze również dlatego, że jesteśmy silni finansowo. Przecież członkostwo w związku jest dobrowolne i nie można pobierania składek postrzegać jako karę lub nadmierne obciążenie. Może trzeba pomyśleć o tym, żeby składkę uzależnić od wysokości pensji policjanta, licząc się nawet z odejściem pewnej grupy niezadowolonych funkcjonariuszy. Może trzeba podjąć w tej sprawie zdecydowane działanie mając na względzie dobro naszego związku. Być może ktoś znajdzie rozwiązanie tych kwestii. Mam nadzieję, że rychło podejmiemy dobre decyzje w tej sprawie, a przy okazji kiedyś będzie nas też stać, aby przystąpić do skutecznej organizacji międzynarodowej bo bez wiążących decyzji finansowych nadal pozostaniemy w marazmie i nadal będziemy narzekali. Czy tak musi być? Odpowiedź należy do związkowców.

 

 

 

                                                                                                                                     Błażej Dulat

tytul_szukaj
tytul_zegar
10:17:27
tytul_kalendarz
Marzec 2024
Pn Wt Śr Cz Pt So Nd
        123
45678910
11121314151617
18192021222324
25262728293031
tytul_zwiazek
mapka
tytul_zwiazek
galeria
tytul_zwiazek
Czy rząd dotrzyma słowa i do policjantom podwyżki w wysokości 20%?
TAK
NIE
TRUDNO POWIEDZIEĆ
dzielnik


ZW NSZZ P - Sytuacja kadrowa Policji na 1 marca - wakat 16276, odeszło ze służby 4121, przyjęto 54!