Szamotuły - Ratunek w ostatniej chwili 
   
Autor: Jacek Michałowski/ Karolina Smolarz - KPP Szamotuły   
24.09.2009  

Tylko trzeźwość myślenia policji, doświadczenie oraz ich szybkie działanie uratowały desperatkę z Wronek przed samobójstwem. Wczoraj, 23 września, kobieta chciała powiesić się w lesie, jednak na czas przybyli tam policjanci i w ostatnim momencie uratowali jej życie.

W godzinach popołudniowo – wieczornych we Wronkach w Komisariacie Policji odebrano anonimowe zgłoszenie, dotyczące zamiaru popełnienia samobójstwa przez mieszkankę Wronek. Pracownik, który odebrał zgłoszenie już po chwili nawiązał kontakt telefoniczny z desperatką.

Potwierdziło się przypuszczenie, iż kobieta jest w lesie i ma zamiar się zabić. Doświadczony emerytowany policjant rozmawiał z nią tak, aby nie stracić kontaktu i starał się ją uspokoić. Jednocześnie poinformował patrol policyjny, aby skierowali się w miejsce, gdzie kobieta mogła przebywać.

Na podstawie informacji od dyżurującego policjanta, patrol szybko odnalazł, wiszącą już kobietę. Okazało się, że funkcjonariusze dotarli tam w ostatnim momencie. Udzielili kobiecie pomocy odcinając pętlę wisielczą i i wezwali na miejsce Pogotowie, które zabrało ją do szpitala w Szamotułach. Desperatka to trzydziestojednoletnia mieszkanka Wronek.

Tym razem dzięki doświadczeniu emerytowanego policjanta oraz błyskawicznej reakcji policjantów patrolowych we Wronkach udało się ocalić życie ludzkie.