Okres | Wizyt | Odsłon |
Dziś | 25 | 48 |
Wczoraj | 141 | 352 |
Ostat tydzień | 1306 | 3180 |
Ostat. dwa tyg. | 2990 | 7590 |
Ostat. miesiąc | 7021 | 17164 |
Ostatni rok | 95373 | 235968 |
Razem | 1957824 | 4245203 |
04.12.2009 | Piątek
Zamieszanie z wiceminister. "Nie odchodzi"
Wiceminister finansów Elżbieta Suchocka-Roguska nie może pogodzić się z tym, że jej szef w mediach mówi nieprawdę na temat sytuacji budżetu państwa. Dlatego odchodzi - podał portal tvp.info. "Nie złożyłam takiego wniosku i nie planuję go złożyć" - powiedziała tymczasem "Dziennikowi Gazecie Prawnej" sama wiceminister.
Według tvp.info, Suchocka-Roguska nie może się pogodzić z podawaniem do publicznej wiadomości przez szefa resortu zmanipulowanych i fałszywych informacji dotyczących budżetu. Konkretnie chodzić miałoby o wielkość dziury budżetowej, o której Jacek Rostowski mówi, że jest pod kontrolą.
Dramatyczna prawda miałaby wyglądać tak: sytuacja jest katastrofalna, a deficyt jest o wiele większy niż przewidywano. Dziura jest na tyle duża, że państwo może mieć problem z realizacją najbardziej podstawowych zobowiązań. Pierwszym symptomem miał być strajk policjantów, którzy nie mogą doczekać się wypłaty zaległych świadczeń.
Co więcej, jak podaje tvp.info. Rostowski ma z zamysłem blokować inwestycje, m.in. budowę dróg, bo nie ma na to pieniędzy. Mniej funduszy mają także dostawać samorządy. A wszystko to przy uspokajających deklaracjach Jacka Rostowskiego. Według informatorów serwisu, wiceminister Suchocka-Roguska nie chce uczestniczyć w tej manipulacji.
Jednak sama Suchocka-Roguska, pytana o komentarz przez "Dziennik Gazetę Prawną" informacje te zdementowała. "Nie złożyłam takiego wniosku" - stwierdziła.
Kariera Elżbiety Suchockiej-Roguskiej w resorcie finansów trwa od 1991 r., kiedy to została zastępcą dyrektora Departamentu Polityki Finansowej i Analiz. Parę miesięcy później mianowano ją na dyrektora Departamentu Budżetu Państwa.
Za rządów premiera Leszka Millera została podsekretarzem stanu w Ministerstwie Finansów. W sierpniu 2004r. premier Marek Belka awansował Suchocką-Roguską na stanowisko sekretarza stanu w ministerstwie, na którym pozostaje do dzisiaj.
Komentarz: Mikołaja Wójcika
"Spłaćmy dług policji"
Źle, gdy na ulicę wychodzą policjanci, by protestować przeciw własnemu państwu. Jeszcze gorzej, gdy państwo ich do tego zmusza. Czy naprawdę z budżetem jest tak źle, że nie stać ministra finansów na przekazanie 127 mln zł, nawet nie tyle policjantom, ile ich rodzinom? Chyba nie, skoro wszyscy dokoła uspokajają, a premier z tymże ministrem grzeją się w blasku fleszy, świętując coraz wyższy wzrost PKB. Dlaczego więc nie spłacić długu wobec policjantów?
To nie są związkowcy domagający się Bóg wie jakich przywilejów. Wychodzą na ulice nie dlatego, że nie stać ich na zagraniczne wakacje.
Upominają się, w jedyny dopuszczalny prawem sposób, o wypłatę skromnych dodatków. I tak przynoszą do domu małe pieniądze, przez co często muszą pewnie znosić żale rodzin, że harują niemal pro publico bono. W pracy zamiast uznania czeka ich raczej HWDP na murach i ironiczne uśmieszki patrzących na zdezelowany sprzęt zatrzymanych.
Wolałbym, żeby premier z ministrem finansów chełpili się na Giełdzie Papierów Wartościowych zielonym kolorem Polski na mapie dopiero wtedy, gdy mogliby spojrzeć w oczy tym, którzy dziś wyjdą na ulice. Bo skoro jest tak dobrze, dlaczego nie wypłacą im tych 127 mln zł?
Mikołaj Wójcik
24.12.2009 | Czwartek
24.12.2009 | Czwartek
24.12.2009 | Czwartek
24.12.2009 | Czwartek
22.12.2009 | Wtorek
18.12.2009 | Piątek
17.12.2009 | Czwartek
04.12.2009 | Piątek