Od kilku dni kaliscy policjanci współpracują z Wydziałem Zarządzania Kryzysowego i Spraw Obronnych Urzędu Miejskiego w Kaliszu. Patrole policyjne kierowane są w rejony miasta najbardziej dotknięte powodzią, na pozostałych terenach monitorują stan zagrożenia.

 

W  miejscach, gdzie drogi nie są przejezdne, policjanci ustawiają posterunki i kierują ruch objazdami. Sytuacja na drogach w rejonach zalanych wielką wodą wciąż się zmienia, dlatego obecność policjantów jest tam niezbędna. Policjanci kierują ruchem, szczególnie tam, gdzie trzeba umożliwić dojazd służb ratowniczych. Mundurowi rozmawiają z mieszkańcami, informując ich o aktualnym stanie zagrożenia i możliwościach uzyskania pomocy. Czuwają w rejonach zagrożonych przez całą dobę.

 

Mieszkańcy zalanych terenów podejmują wspólne działania w obronie swojego dobytku. Na własna rękę organizują się i budują zapory z worków z piaskiem, aby woda nie dostała się do ich domostw. Niestety nie wszędzie ta walka jest skuteczna. W tych najbardziej zagrożonych miejscach najczęściej pojawiają się policjanci. Ich zadaniem, oprócz bieżącego monitorowania poziomu wody, jest zdobywanie informacji o tym, jakiej pomocy potrzebują mieszkańcy. W kaliskiej komendzie, dla potrzeb właściwego koordynowania działań, na polecenie Komendanta Miejskiego Policji w Kaliszu podinsp. Mirosława Ścisłego uruchomione zostało dodatkowe stanowisko kierowania. Zadania, jakie wykonują policjanci na tym stanowisku związane są wyłącznie z monitorowaniem i podejmowaniem działań zapobiegawczych i ochronnych na terenach objętych powodzią.