Przebrzmiały już echa Święta Policji. Centralne uroczystości odbywały się w tym roku w Warszawie i trwały przez dwa dni. Świąteczny, barwny weekend już się jednak skończył. Realia dnia powszedniego polskiej Policji są mniej kolorowe. Znacznie mniej.

Obchody 91-szej rocznicy powstania Policji rozpoczęły się od ceremoniału wpisania do Księgi Pamięci Poległych Policjantów: podkom. Andrzeja Struja, mł. asp. Zbigniewa Żurawskiego, mł. asp. Krzysztofa Domżalskiego, mł. asp. Przemysława Złotkowskiego, podinsp. Józefa Kulę oraz asp. szt. Kazimierza Knoblicha. 

W tej podniosłej, acz smutnej uroczystości, która miała miejsce w "Sali Generalskiej" w Komendzie Głównej Policji towarzyszyli bliscy poległych Policjantów. Szczególnie wzruszający był widok córeczek podkom. Andrzeja Struja niosących portret swojego Taty.

W oddaniu hołdu sześciu policjantom, którzy zginęli podczas służby wziął udział minister Jerzy Miller, Komendant Główny Policji gen. insp. Andrzej Matejuk, zastępcy: nadinsp. Kazimierz Szwajcowski, insp. Andrzej Trela, kierownictwo KGP, rodziny poległych policjantów i zaproszeni goście. Złożono również wieńce pod obeliskiem „Poległym Policjantom – Rzeczpospolita Polska”, przed gmachem KGP. Obeliskiem ufundowanym przez Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Policjantów.

W ramach obchodów Święta Policji Komenda Stołeczna Policji przygotowała dla warszawiaków specjalną wystawę interaktywną „Twoja Policja”, którą otwarto w południe przed Pałacem Kultury i Nauki. Były stoiska promocyjne, edukacyjne i prewencji kryminalnej. Chętni mogli zapytać o możliwości podjęcia służby w tej formacji oraz dowiedzieć się, jak ustrzec się przed kradzieżą czy napadem. 

Najmłodsi z przejęciem testowali policyjny sprzęt. Drobne twarzyczki ginęły w "dorosłych" kaskach, wyglądały z okien radiowozów i łodzi patrolowej, łobuzerskie spojrzenia łakomie kierowały się na wyposażenie i broń policjantów.
Patrząc na stojące w szeregu quady, samochody terenowe, elektroradiowóz i motocykle, na atrakcyjnie wyposażone stoiska, w których roiło się od laptopów, można było odnieść wrażenie, że Policja opływa w dostatki, a najnowszej generacji sprzęt, to standardowe wyposażenie każdego posterunku... 

Gala Święta Policji odbywała się z udziałem Marszałka Sejmu RP Grzegorza Schetyny, Ministra SWiA Jerzego Millera i Podsekretarza Stanu gen. Adama Rapackiego. Obecni byli przedstawiciele środowisk naukowych, delegacji zagranicznych, komendanci wojewódzcy Policji, komendanci szkół Policji, dyrektorzy biur KGP, przedstawiciele związków zawodowych, stowarzyszeń, polscy i zagraniczni oficerowie łącznikowi.

Zamiarem organizatorów, jak zapowiadali, było pokazanie Policji przez pryzmat nie tylko regulaminu czy ceremoniału, ale przez wymiar społeczny. Zamiar powiódł się częściowo, bowiem ceremoniału w takiej formacji, jak Policja nie sposób uniknąć, zwłaszcza od święta, zaś dialog Policji z młodzieżą w ramach programu PaT (Profilaktyka a Ty) nie przyniósł jakiegoś spontanicznego zainteresowania ze strony młodzieży. 

To tylko przekonuje, jak wiele jest właśnie w tej mierze do zrobienia i jak wielkie środki są Policji potrzebne, aby takie akcje nie kończyły swojego żywota wraz z końcem świętowania, lecz aby stały się trwałym elementem edukacji młodzieży.

Ceremoniał, pomimo prób odżegnywania się od niego, zdominował imprezę pod Pałacem Kultury i Nauki. Medale i dyplomy, odznaczenia i awanse wręczali wyróżnionym dostojnicy państwowi podkreślający w swych wystąpieniach, że są z polskiej Policji dumni.
Szkoda tylko, że wyrazem uznania dla Policji stały się jedynie odznaczenia i ordery, które przynoszą satysfakcję, ale sytuacji finansowej nikomu nie poprawią. Tymczasem zapowiedziany brak nominalnej podwyżki płac w budżetówce w 2011' o wskaźnik inflacji będzie oznaczał, iż wynagrodzenia policjantów realnie spadną. 

Drugi dzień święta Policji rozpoczął się od porannej mszy św. w Bazylice Św. Krzyża w Warszawie, zaś po południu odbył się mecz charytatywny, w którym zespół reklamowany jako "Gwiazdy" zmierzył się z drużyną Policji. "Galacticos" niefartownie dla nas strzelili o jedną bramkę więcej i wygrali (3:2). Panuje jednak opinia, że zwycięstwo Gwiazd było szczęśliwe, a naszym zwyczajnie zabrakło czasu żeby wyrównać, a może i zwyciężyć.

Niedzielę z Policją wypełniły pokazy sprzętu policyjnego i musztry paradnej Orkiestry Reprezentacyjnej Policji. Odbyły się także występy gwiazd polskiej piosenki i grupy tanecznej.

To był miły świąteczny weekend, ale się już skończył. Realia dnia powszedniego polskiej Policji są mniej kolorowe. Znacznie mniej.(jp)

źródło - NSZZ P