Okres | Wizyt | Odsłon |
Dziś | 5 | 14 |
Wczoraj | 126 | 209 |
Ostat tydzień | 1418 | 3614 |
Ostat. dwa tyg. | 3158 | 8104 |
Ostat. miesiąc | 6344 | 16098 |
Ostatni rok | 95177 | 237155 |
Razem | 1961178 | 4253711 |
05.03.2011 | Sobota
Rozmowa z mł. insp. Małgorzatą Chmielewską, naczelnik Wydziału Psychologów Policyjnych Biura Kadr i Szkolenia KGP
Czym mógł się kierować policjant, wystawiając sobie mandat? Obawą, że jeśli przez kilka dni nie ma wyników, straci dobrą opinię?
Teraz uznaje to za głupotę, której więcej by nie zrobił, ale wtedy chyba też miał świadomość irracjonalności swojego postępku, skoro parokrotnie zaśmiał się, składając meldunek o tym dyżurnemu.
– Każdemu z nas zdarzają się sytuacje, kiedy coś robi lub mówi i już w tym momencie śmieje się z tego, a za chwilę nazywa głupotą. Nie pracowałam przy tej sprawie, więc mogę oceniać tylko hipotetycznie. Mógł zadziałać mechanizm: na kolejnej odprawie słyszę o legitymowaniu, ściganiu sprawców wykroczeń itd., coraz bardziej biorę to do siebie, bo zdaję sobie sprawę, że od pewnego czasu nie mam w tym wyniku. Czuję się osaczony, przygnieciony. W momencie, kiedy trafia się odpowiednia sytuacja, wpadam na szalony pomysł, który realizuję. Wiem, że to bez sensu, ale myślę: OK, mandat wystawiłem, nie będą się czepiać, mam spokój. I na chwilę napięcie mi spada. Oczywiście, problem może być znacznie szerszy i dotyczyć komunikacji wewnętrznej.
Tylko że zarówno komendant wojewódzki, jak i powiatowy tłumaczyli na odprawach, że mierniki nie są celem działania Policji, a jedynie wskaźnikami, na co powinna ona zwracać baczniejszą uwagę.
– Owszem, ale generalnie jest tak, że gdzieś na górze mamy filozofię mierników i o niej mówi się na odprawach kadry kierowniczej, pisze w „Policji 997”, potem jednak, gdy schodzi się w dół, nie ma już filozofii, tylko jest ocena bieżącej pracy. Im niżej, tym bardziej żąda się nie filozofii, lecz konkretnych efektów. A konkretnym efektem na samym dole będzie między innymi liczba nałożonych mandatów. Bezpośredni przełożony policjanta widzi, że on ma ich mało, więc zwraca na to uwagę. Tutaj właściwsze byłoby odwołanie się do jakichś badań socjologicznych, ale w moim przekonaniu między rozumieniem filozofii na górze a wykonywaniem codziennych obowiązków na dole istnieje ogromna przepaść.
Czym to skutkuje dla policjantów, dla ich kondycji psychicznej?
– Po pierwsze, uważają, że żyją w hipokryzji. Widać to na forach dyskusyjnych, słychać w rozmowach. Po drugie, czują się zagonieni, spełniając wymagania bezpośrednich przełożonych niemające nic wspólnego z filozofią góry. Po trzecie, jeśli nie dotrzymują tych narzuconych standardów, otrzymują mniejsze nagrody, wytyki, co wpływa na to, jak oceniają swoją efektywność, a także generalnie rzutuje to na całą samoocenę policjantów.
Przemysław Kacak
źródło: Policja 997
14.03.2011 | Poniedziałek
11.03.2011 | Piątek
11.03.2011 | Piątek
10.03.2011 | Czwartek
10.03.2011 | Czwartek
08.03.2011 | Wtorek
07.03.2011 | Poniedziałek
07.03.2011 | Poniedziałek