"...Inne rządy przez dziesiątki lat nie wprowadzały potrzebnych rozwiązań – tak było z emeryturami pomostowymi. W przypadku mundurówek w kilka miesięcy udało nam się zbliżyć do porozumienia. Do rozmów wrócimy po wyborach..." - mówi Michał Boni w wywiadzie w Dzienniku Gazecie Prawnej.

W dzisiejszym wydaniu Dziennika Gazety Prawnej ukazał się wywiad zatytułowany "Nie zabijajmy rozwoju Polski zbytnimi oszczędnościami", jaki z ministrem  Michałem Bonim przeprowadzili Grzegorz Osiecki i Paweł Rożyński. Cytujemy odpowiedź ministra na jedno z pytań dotyczących reformy mundurówek:

"...Nie udało się panu porozumieć ze związkami zawodowymi w sprawie reformy mundurówek. To już przypomina telenowelę.

Inne rządy przez dziesiątki lat nie wprowadzały potrzebnych rozwiązań – tak było z emeryturami pomostowymi. W przypadku mundurówek w kilka miesięcy udało nam się zbliżyć do porozumienia. Do rozmów wrócimy po wyborach. Związki zgodziły się na 25 lat stażu zamiast 15 oraz uwzględnienie minimalnego wieku. Różnimy się w jednym: my chcemy ustalić go na poziomie 55 lat, a związki 50.

To duża różnica dla budżetu?

Niebagatelna. Kilkaset milionów złotych rocznie. Ale najważniejsze jest to, by od razu ustalić to w formie docelowej. Jeśli przyjmiemy filozofię małych etapów, za 5 – 10 lat będziemy musieli wrócić do tematu wydłużania czasu pracy. Mówimy o osobach, które dopiero trafią do służby, a więc rozwiązanie zaczęłoby działać dopiero w 2035 r. W tym czasie będziemy żyli dłużej, wydłuży się okres naszej aktywności zawodowej..."

Cały artykuł pod poniższym linkiem:

http://edgp.gazetaprawna.pl/index.php?act=mprasa&sub=article&id=376756

Użycie w kontekście prac zespołu określenia: "udało nam się zbliżyć do porozumienia" oznacza w języku politycznym dużo więcej, niż suchy komunikat zawierający ustalenia zespołu. Rację miał Antoni Duda, który w wywiadzie dla TOK.FM stwierdził, że my ten komunikat traktujemy, jak porozumienie. Porozumienie niezwykle  istotne o tyle, gdyż zatwierdza utrzymanie zaopatrzeniowego systemu emerytalnego służb mundurowych.

minister Michał Boni