Policja to odrębny problem, przed którym stanie polski rząd. Po pierwsze policjanci od czterech lat nie mają żadnej podwyżki, po drugie bieda na policji jest dramatyczna; policjanci przynoszą papier, komputery, wszystko, co im potrzebne do pracy łącznie z długopisami...

W programie Grzegorza Kajdanowicza "Krajobraz po bitwie" Władysław Frasyniuk na temat zamieszek w Warszawie powiedział między innymi:

...to jest wielkie wyzwanie dla państwa. Państwo powinno teraz konsekwentnie wyłapać wszystkich chuliganów, przedstawić im dowody i powinni ponieść konsekwencje, nawet te z "odsiadką" włącznie. Więcej państwo powinno obciążać organizatorów demonstracji finansowo za szkody, których dokonano w mieście stołecznym Warszawie..."
"...Trzeba głośno to mówić, że politycy wikłają kryminalistów, bandziorów ulicznych, którzy przychodzą nie tylko na zadymę - na wszelkie uroczystości - oni mogą przyjść nawet na wystawę kynologiczną i zrobić taką samą zadymę. Fakt, że jest grupa obywateli, która się umawia, żeby zrobić dym. I tu musimy być bardzo konsekwentni - jeśli politycy dają im alibi to oznacza, że przy EURO 2012 polscy kibice będą musieli pomścić się za te zamieszki w Warszawie i poleje się krew na stadionach. Mnie się wydaje, że ważną rzeczą, którą trzeba dopowiedzieć - to państwo ponosi odpowiedzialność za nasze bezpieczeństwo, państwo musi walczyć z ludźmi, którzy jawnie na ulicach nawołują do agresji, do przemocy, ludzi, którzy krzyczą : zabić żyda! Zabić geja!. Tu tolerancji nie może być! To jest groźba karalna! Tylko, że w Polsce, jak ja obserwuję demonstracje tej lewej strony, mniejszości seksualnych, czy kościelnych, to mam wrażenie, że stoi policja i oni myślą dokładnie tak samo, jak ci po drugiej stronie i też by napluli na tego geja, czy tego żyda.

G. Kajdanowicz - czy policja dlatego nie interweniuje, żeby nie wzbudzać agresji?

...Nie, policja to odrębny problem, przed którym stanie polski rząd, po pierwsze policjanci od czterech lat nie mają żadnej podwyżki, po drugie bieda na policji jest dramatyczna, policjanci przynoszą papier, komputery, wszystko, co im potrzebne do pracy łącznie z długopisami. Panie redaktorze, to pańska telewizja pokazywała, jak policjanci stali 20 metrów od waszego samochodu i nie interweniowali, mimo, że w tym samochodzie mógł być zamknięty człowiek i żywcem spłonąć. Nie interweniowali bo mają socjalizm. Nawet powiedziałbym więcej - bardzo często media zaszczuwają policjantów. Nie dość, że nie ma zwierzchników policyjnych, którzy stanęliby w obronie policjanta i zawsze jest tak, że jak policjant użyje siły, to w pierwszej kolejności krzyczymy - ten policjant nadużył swojej siły. Ja oglądałem takie obrazki w telewizji, gdzie uzbrojeni policjanci biegli slalomem do tych chuliganów, dlatego, że pozostali mieszkańcy Warszawy stali na środku chodnika i mówili: ale o co chodzi? My tu stoimy - jesteśmy wolni obywatele, niech nas omija. We Francji, czy w Niemczech ten policjant przebiegłby po tym obywatelu, dlatego, że w szeroko rozumianym interesie tych obywateli jest to, żeby policja jak najszybciej stłumiła tych prowokatorów. Jak wchodzą do dyskoteki we Francji gdzie się bije dwóch, czy czterech, to ten, kto stoi na schodach - trudno - jest zadeptany przez policjantów, dlatego, że jak nie spacyfikuje się tych czterech, to za chwilę czterdziestu zacznie się naparzać. Polscy obywatele muszą zrozumieć, że przy takich interwencjach, albo uciekają pod ścianę, albo nie podnoszą głosu. Rezygnujemy z części swoich wolności ale dlatego, żeby policja stała w naszej obronie. Proszę zwrócić uwagę: policjanci, jak w socjaliźmie - oni czekają, żeby ktoś podjął decyzję - wziął na siebie odpowiedzialność - bronić tego mienia prywatnej telewizji TVN? Czy też nie? Bronić dziennikarza, który dostał w twarz? Czy nie bronić?

My mamy za chwilę wielką międzynarodową imprezę (EURO 2012') i policjant musi umieć skalkulować ryzyko i podjąć decyzję. Jak przekroczy swoje kompetencje, to moim zdaniem nie róbmy z niego przestępcę w mediach, tylko poczekajmy, aż spokojnie ktoś z dystansu oceni pracę tego policjanta.

Poważnym problemem staje się policja niedowinwestowana, brak sprzętu, brak wyszkolenia i w dodatku moim zdaniem z negatywnym piarem - mówiąc krótko - policjant cały czas kojarzy się z "zomolem".

Inna uczestniczka dyskusji pani Pitera uważa, że gorzkie słowa na temat policji, jakie wygłosił Władysław Frasyniuk są niesłuszne. Zdaniem pani Pitery policja działała skutecznie, a miarą skuteczności policji podczas zajść tego dnia w Warszawie według pani Pitery jest fakt, że nie było ofiar...

Na podstawie nagrania audycji (jp)

Nagranie programu można odsłuchać pod poniższym linkiem: