Dziennik Gazeta Prawna w artykule zatytułowanym "Policjant bardziej chory niż pracownik" wykopuje ze śmietnika legislacyjnego temat obniżenia zasiłku chorobowego służb mundurowych do 80 %.
Bożena Wiktorowska twierdzi w krótkiej notatce zamieszczonej w dodatku "Praca" w dzisiejszym wydaniu DGP, że "...zdaniem rządu jest to konieczne, bo obecnie chory policjant czy żołnierz otrzymuje je w pełnej wysokości bez względu na długość choroby. Z tego też powodu rząd chce ograniczyć jego wysokość do 80 proc. uposażenia (czyli tak jak jest w przypadku pozostałych pracowników)..."
Problem odróżniania świadczenia zwykłej pracy od pełnienia służby, w której ślubuje się poświęcenie zdrowia, a nawet życia - jak widać z powyższego tekstu nadal stanowi poważną trudność, tak dla mainstreamowych mediów, jak i niektórych polityków. Tymczasem postrzeganie tej różnicy jest podstawą jakiejkolwiek dyskusji na temat zwolnień lekarskich służb mundurowych. Nie widział tej różnicy poprzedni minister, który w licznych wypowiedziach dawał to do zrozumienia i to pod jego egidą powstały niesławne: "Założenia do projektu założeń o racjonalizacji uposażeń..." Czyli projektu ograniczenia zasiłku chorobowego dla służb mundurowych ze 100, do 80 %.
Dalej autorka pisze, iż "...Związkowcy nie zgadzają się na takie zmiany. Ich zdaniem funkcjonariusz byłby karany za to, że pełnił służbę np. w ekstremalnie niekorzystnych warunkach pogodowych. Jednak może się okazać, że takie argumenty przegrają ze statystyką. Okazuje się, że funkcjonariusze chorują więcej niż pracownicy...."
W notatce zamieszczono tabelę dotyczącą ilości zwolnień lekarskich w poszczególnych służbach mundurowych. Tabelę trudno uznać za wiarygodną, gdyż z naszych źródeł wynika, iż ilość dni spędzonych na zwolnieniu lekarskim w ZUS za 2010' nie wynosi 13, lecz 16 dni. Również pozostałe wyliczenia budzą wątpliwości. Zamieszczamy dla przypomnienia "prezentację", którą ZG NSZZ Policjantów przedstawił na spotkaniu w MSWiA, które odbyło się 10 marca 2011'.
http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/571363,policjant_bardziej_chory_niz_pracownik.html