Okres | Wizyt | Odsłon |
Dziś | 46 | 147 |
Wczoraj | 294 | 734 |
Ostat tydzień | 1540 | 3867 |
Ostat. dwa tyg. | 2939 | 7388 |
Ostat. miesiąc | 6990 | 17293 |
Ostatni rok | 95667 | 237154 |
Razem | 1959198 | 4248670 |
23.04.2012 | Poniedziałek
Kto kogo obraża projektem emerytalnym?
Czy szantaż jest zakazany prawem? Pytam bo związkowiec policyjny mówi, że niewykluczony jest protest jeśli zmiany wejdą w życie - zatem szantażuje. I jeszcze pytanie na koniec. Czy powyżej to ja obraziłem mundurowych czy rząd obraził nas wszystkich? - pyta Maciej Głogowski, szef redakcji ekonomicznej radia Tok FM.
Projekt wydłużenia wieku emerytalnego, jak pokazują sondaże, nie cieszy się wielkim poparciem. Może i trudno się dziwić. Choć, wcale nie jest aż tak trudno zrozumieć czemu zmiana musi zostać przeprowadzona.
Tylko co tu jeszcze powiedzieć? Że demografia, że finanse publiczne, że dłuższe życie? To znane już do znudzenia. Druga strona też ciągle to samo - pani kasjerka w hipermarkecie, pielęgniarka, pracownik fizyczny - jak wykonywać tę pracę mając 67 lat? Z uśmiechem! Obsługując młodszego acz już emerytowanego policjanta czy innego agenta służ specjalnych.
A zresztą, kto każe do 67 roku życia pracować w zawodzie pielęgniarki? Kto każe na tej kasie siedzieć? Po pierwsze, taka kasjerka mając 62 lata może iść na częściową emeryturę. Częściówka będzie marna, później ta pełna emerytura też będzie marna, ale w końcu całe życie marnie płacili, to niby czemu na starość ma się poprawić? Po drugie, można wcześniej zmienić zawód. Spróbować szczęścia i założyć własną działalność, kurs dobry (najlepiej unijny) zrobić. Będzie lepiej, pewno i ciekawsza praca więc bez żalu do 67 roku życia utrzymujemy aktywność zawodową. A żeby ciągle o kasjerce nie było to i wspomniana pielęgniarka drogę tę wybrać może, i spawacz, i sprzątacz, i sprzątaczka.
No zawsze można też zawczasu (najlepiej mając 30 lat) pomyśleć i wstąpić do służb. Umowy o dzieło czy zlecenia nie będzie (zresztą o składki emerytalne martwić się nie trzeba bo ich nie ma), firma właściciela nie zmieni, więc może nie zwolnią, a po 25 latach na emeryturę odejść pozwolą. Nie będę rozpisywał się o tym, że obecna kasjerka pracować będzie dłużej, a do 55 roku życia popracuje dopiero przyszły policjant (bo obecny ma mityczne nabyte prawo odejść z pracy po 15 latach).
Mam jednak kilka pytań. Czy mundurowy po skończeniu służby jest intelektualnie niegotowy podjąć szkolenie, a następnie pracę w innym zawodzie? Czy prawdą jest, że w Polsce mamy nikłą przestępczość i stuprocentową wykrywalność przestępstw więc stać nas by policjanci pracowali krócej? Czy pracując do 67 lub ewentualnie 62 roku życia kasjerka wypracuje sobie wyższą emeryturę od policjanta? Czy szantaż jest zakazany prawem? Pytam bo związkowiec policyjny mówi, że niewykluczony jest protest jeśli zmiany wejdą w życie - zatem szantażuje. I jeszcze pytanie na koniec. Czy powyżej to ja obraziłem mundurowych czy rząd obraził nas wszystkich?
http://wyborcza.biz/biznes/1,100897,11590547,Kto_kogo_obraza_projektem_emerytalnym.html
02.05.2012 | Środa
30.04.2012 | Poniedziałek
27.04.2012 | Piątek
30.04.2012 | Poniedziałek
26.04.2012 | Czwartek
13.03.2012 | Wtorek
26.04.2012 | Czwartek
26.04.2012 | Czwartek