Sejm skierował rządowy projekt zmian w ustawie o zaopatrzeniu emerytalnym służb mundurowych ponownie do komisji. PiS zapowiada, że jeśli ustawa zostanie uchwalona, zaskarży ją do TK.
W Sejmie odbyła się debata nad projektem reformy emerytalnej. W piątek odbędzie się głosowanie nad projektem emerytur z FUS.
Posłowie PiS i SLD zgłosili do projektu emerytur mundurowych ponad 30 poprawek. Rozszerzają one m.in. katalog osób uprawnionych do emerytur mundurowych o funkcjonariuszy Służby Celnej, Lotniskowej Służby Ratowniczo-Gaśniczej i o Straż Marszałkowską. Zaproponowano też, by funkcjonariusze nabywaliby uprawnienia emerytalne po 25 latach bez względu na wiek. Komisja nadzwyczajna ds. zmian w systemie emerytalnym zarekomendowała Sejmowi odrzucenie poprawek opozycji.
Według projektu emerytury mundurowe będą stanowiły odrębny system, tzw. zaopatrzeniowy, i nadal będą wypłacane z budżetu państwa. Wysokość emerytury będzie obliczana na podstawie średniej pensji z 10 wybranych, kolejnych lat służby oraz dodatków i nagród rocznych.
Po 25 latach służby emerytura ma wynosić 60 proc. podstawy jej wymiaru i za każdy rok ma rosnąć o 3 proc. Maksymalna emerytura będzie mogła wynieść 75 proc. pensji. Jak dotychczas, emerytura będzie mogła być podwyższana o 0,5 proc. za każdy pełny miesiąc pełnienia służby na froncie w czasie wojny oraz w strefie działań wojennych. Nie przewidziano łączenia emerytury z rentą.
Rządowy projekt zmian w emeryturach mundurowych jest umiarkowany, łagodny i kompromisowy, wychodzi też naprzeciw społecznym oczekiwaniom - argumentowali posłowie PO podczas debaty. Głos zabrali posłowie Krystyna Kłosin i Marcin Święcicki. – Nowelizacja ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy i służb mundurowych wychodzi naprzeciw społecznym oczekiwaniom zmiany obecnego systemu – powiedziała Kłosin.
Oceniła, że dalsze funkcjonowanie systemu na dotychczasowych zasadach w obecnych realiach społeczno-gospodarczych w Polsce nie znajduje uzasadnienia. Jej zdaniem, nie tylko ze względu na wysoką nieefektywność i generowanie coraz wyższych kosztów dla budżetu państwa, ale także przez coraz częściej podnoszony brak akceptacji społecznej dla przywilejów niektórych grup zawodowych.
Z kolei Święcicki stwierdził, że reforma mundurówek „jest projektem umiarkowanym, łagodnym, kompromisowym”. Podkreślał, że zmiany obejmą tylko tych, którzy wstąpią do służby od 2013 r., oraz nie zmierzają do tego, by włączyć mundurowych do powszechnego systemu emerytalnego.
Święcicki odniósł się też do argumentów opozycji, która sprzeciwiała się rządowym propozycjom zmian, tłumacząc to m.in. potrzebami obronności kraju i trudnością służby. – Nasza obronność będzie zależała od tego, ile zapłacimy pracującym policjantom, żołnierzom, służbom granicznym, a nie emerytom – powiedział Święcicki.
Podczas debaty poseł PiS Jarosław Zieliński zgłosił wniosek o odrzucenie tego projektu w tzw. drugim czytaniu. „Projekt w tym kształcie jest fatalny” – stwierdził. Zieliński zarzucił posłom koalicji PO-PSL, że „w sposób brutalny forsują złe zapisy do tego projektu”.
Poseł PiS poinformował, że jeżeli nowelizacja ustawy zostanie uchwalona w kształcie zaproponowanym przez rząd, to PiS skieruje ją do Trybunału Konstytucyjnego.
http://www.tvpparlament.pl/aktualnosci/ustawa-o-mundurowkach-ponownie-do-komisji/7305231
Komisja Nadzwyczajna ponownie odrzuca poprawki.
Sejmowa komisja nadzwyczajna ds. zmian w systemie emerytalnym negatywnie zaopiniowała większość poprawek do rządowego projektu noweli ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym służb mundurowych.
Przyjęto jedyną poprawkę zgłoszoną przez PSL i pozytywnie rozpatrzoną przez komisję. Według niej emerytura będzie mogła być podwyższana o 0,5 proc. za każdy pełny miesiąc pełnienia służby na froncie w czasie wojny oraz w strefie działań wojennych, nie tylko żołnierzom, ale także funkcjonariuszom pozostałych służb objętych systemem emerytur mundurowych.
Zakładając, że koalicja wykorzysta większość w Sejmie i przegłosuje jutro projekt w obecnej wersji - Walka przeniesie się do Senatu
Uzasadniając wniosek o odrzucenie projektu Jarosław Zieliński (PiS) powiedział, że poprawki zgłaszane przez opozycję zostały „bez namysłu i analizy zlekceważone”. – Rząd nie odpowiedział nam również na szereg ważnych pytań. Nie mieliśmy także stosownych analiz i ekspertyz, o które się dopominaliśmy – powiedział Zieliński.
Z kolei Marcin Święcicki (PO) powtórzył, że utrzymywanie obecnego systemu doprowadzi do sytuacji, w której wielu 35-40-latków będzie odchodzić na emerytury mundurowe. – Liczba pobierających te emerytury w MSW osiągnęła już liczbę pracujących w tych służbach. Więc, jeśli troszczymy się o bezpieczeństwo kraju, o to, żeby były właściwe środki na te służby, to trzeba zmieniać te proporcje – powiedział Święcicki.
Według jednej z poprawek wysokość emerytury ma być obliczana na podstawie średniej pensji nie z 10 a z 3 wybranych, kolejnych lat służby. Tomasz Kaczmarek (PiS) przypomniał, że pierwotnie projekt rządowy zakładał ten drugi wariant, ale – jak mówił poseł – ostatecznie rząd bez konsultacji społecznych to zmienił.
Wśród poprawek negatywnie zaopiniowanych przez komisję znalazła się propozycja SLD, według której do systemu emerytur mundurowych włączona zostałaby Straż Marszałkowska, w której szeregach pracuje około 150 osób.
Stanowiska klubów
Podczas debaty sejmowej, która odbyła się w środę, posłowie PO oceniali, że projekt jest umiarkowany, łagodny i kompromisowy, wychodzi też naprzeciw społecznym oczekiwaniom. W ich ocenie dalsze funkcjonowanie systemu na dotychczasowych zasadach w obecnych realiach społeczno-gospodarczych w Polsce nie znajduje uzasadnienia.
Odrzucenia projektu w drugim czytaniu chciał PiS. – Projekt w tym kształcie jest fatalny – mówił Jarosław Zieliński (PiS). Skrytykował on także szybki oraz chaotyczny – jego zdaniem – tryb prac nad reformą służb mundurowych. Jak dodał, do projektu zabrakło opinii oraz ekspertyz Biura Analiz Sejmowych. – Żadna poprawka nie miała szans na przyjęcie. Odrzucono także wniosek o wysłuchanie publiczne. To jest skandal – mówił Zieliński. Poseł PiS poinformował, że jeżeli nowela ustawy zostanie uchwalona w kształcie zaproponowanym przez rząd, to PiS skieruje ją do Trybunału Konstytucyjnego.
Z kolei Krystyna Łybacka (SLD) zapowiedziała, że w przypadku nieuwzględnienia poprawek opozycji SLD będzie głosować za odrzuceniem tego projektu. Poprawki opozycji rozszerzają m.in. katalog osób uprawnionych do emerytur mundurowych o funkcjonariuszy Służby Celnej, Lotniskowej Służby Ratowniczo-Gaśniczej i o Straż Marszałkowską. Zaproponowano też, aby funkcjonariusze nabywali uprawnienia emerytalne po 25 latach bez względu na wiek. Bartłomiej Bodio z Ruchu Palikota wskazywał, że brak reformy emerytur mundurowych będzie zagrożeniem dla finansów państwa. Zarzucił koalicji skandaliczny sposób procedowania nad projektem w Sejmie.
Ludwik Dorn informował, że klub Solidarna Polska będzie głosował za odrzuceniem projektu. Jego zdaniem zaproponowane przez rząd rozwiązania będą demotywować funkcjonariuszy i żołnierzy do rozwoju zawodowego. – Rozwiązania te spowodują załamanie się naboru do armii i służb mundurowych – powiedział Dorn.
Więcej...
http://www.tvpparlament.pl/aktualnosci/poselskie-nie-dla-wiekszosci-poprawek-emerytalnych/7325386