tytul_zwiazek
tytul_zwiazek
logo_forum
Statystki odwiedzin
OkresWizytOdsłon
Dziś 46 147
Wczoraj 294 734
Ostat tydzień 1540 3867
Ostat. dwa tyg. 2939 7388
Ostat. miesiąc 6990 17293
Ostatni rok 95667 237154
Razem 1959198 4248670
Sąd skazał legnickich policjantów
Sąd skazał legnickich policjantów

2010-01-22 14:00:07
Sąd Rejonowy w Legnicy uznał, że Tomasz K. i Jarosław J. pomagali przestępcom i skazał ich na karę więzienia. Pierwszego na 1,5 roku, drugiego na rok.



Sędzia Kazimierz Chłopecki

Foto: Wojciech Obremski (lca.pl)
Sędzia Kazimierz Chłopecki uznał, że policjanci są winni doprowadzenia do umorzenia postępowania wobec dwóch mężczyzn, którzy w grudniu 2008 roku próbowali ukraść tory kolejowe a także niezgodnie z prawem wydali jednemu z nich samochód. Tomasz K. został skazany na 1,5 roku więzienia, Jarosław J. na rok.

- To tylko mit, że był to proces „słowo na słowo”. Co prawda policjantów obciążają przestępcy, ale ich zeznania są wiarygodne. Z materiałów dowodowych wynika jasno, że oskarżeni złamali prawo. Sąd wziął pod uwagę dobrą opinię, jaką cieszyli się oskarżeni policjanci i lata ich wzorowej służby. Dlatego też mogli liczyć na najniższy wymiar kary – uzasadniał wyrok sędzia Kazimierz Chłopecki.

- Chyba pomyliliśmy sądową salę. Wyrok sądu jest wręcz niewiarygodny. Jesteśmy niewinni – komentowali wyrok wychodząc z sądu policjanci, którzy już zapowiedzieli złożenie apelacji.

Piątkowego wyroku wysłuchało kilkudziesięciu legnickich policjantów, którzy solidaryzują się ze skazanymi kolegami.

- Dla naszych kolegów taki wyrok to śmierć. Jest on też ważnym sygnałem dla nas wszystkich. Na pewno nie motywuje policjantów do dobrej pracy. Jak to możliwe, że sąd daje wiarę kryminalistom a nie policjantom. Ten wyrok to skandal – powiedział nam jeden z policjantów z dochodzeniówki.

Jednym z dwóch przestępców którym policjanci mieli pomóc jest Mariusz J. W 2004 roku. Tomasz K. pozyskał go do współpracy jako tajnego informatora. Mariusz J. był kurierem narkotykowym w przemytniczym korytarzu Wenezuela –Polska. Policjant o sprawie natychmiast poinformował swoich przełożonych z wydziału kryminalnego. Tomasz K. awansował, zajął się pracą w „grupie samochodowej”.

Tomasz K. nadal jednak utrzymywał kontakty ze swoim informatorem. Zakończyły się one dla niego i jego kolegi ze służby, bardzo źle. W czerwcu ubiegłego roku został zatrzymany przez funkcjonariuszy Biura Spraw Wewnętrznych. Podobnie jak jego kolega ze służby Jarosław J.

Okazało się, że mający sporo poważnych problemów z prawem informator Mariusz J. postanowił złagodzić sobie wyrok i pójść na współpracę z ABW. Swoimi zeznaniami obciążył legnickiego policjanta. Agentom opowiedział, że Tomasz K. brał od niego łapówki w zamian za umarzanie popełnianych przez niego przestępstw. Pomagać miał mu w tym Jarosław J. Wydarzenia te miały miejsce w 2008 roku.

Tomasz K. został oskarżony o „niedopełnienie obowiązków służbowych w zamian za przyjęcie korzyści majątkowych”. W jednym przypadku legnicki policjant miał wziąć 200 zł, w drugim 3 tys zł. Jarosław J. o „pomoc w doprowadzeniu do umorzenia śledztwa”.

POBIERZ MATERIAŁ TELEWIZYJNY: SPRAWA DLA REPORTERA Z DNIA 22 KWIETNIA

http://www.tvp.pl/publicystyka/magazyny-reporterskie/sprawa-dla-reportera/wideo/22042010-2125/1607237

 

tytul_szukaj
tytul_zegar
16:00:04
tytul_kalendarz
Marzec 2019
Pn Wt Śr Cz Pt So Nd
        123
45678910
11121314151617
18192021222324
25262728293031
tytul_zwiazek
mapka
tytul_zwiazek
galeria
tytul_zwiazek
Jak oceniasz dotyczasowe deyzje Komendanta Głównego Policji?
Dobrze
Źle
Nie mam zdania
dzielnik


ZW NSZZ P - Z głębokim smutkiem i żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Andrzeja Kosiaka, Przewodniczącego ZG NSZZ P w latach 1990-1993. Jego oddanie, determinacja i niezłomna wola pozostawiły trwały ślad w naszej organizacji oraz w sercach tych, którzy go znali.