tytul_zwiazek
tytul_zwiazek
logo_forum
Statystki odwiedzin
OkresWizytOdsłon
Wczoraj 75 172
Ostat tydzień 1362 3563
Ostat. dwa tyg. 3102 8053
Ostat. miesiąc 6288 16047
Ostatni rok 95121 237104
Razem 1961122 4253660
Gminne wsparcie dla Policji potrzebne
Gminne wsparcie nadal niezbędne dla policji

Maleje liczba gmin chętnych do finansowania etatów policyjnych. Samorządy wciąż jednak wydają setki tysięcy zł na inne formy pomocy

Gmina Jaworzno po raz 11 sfinansuje z własnego budżetu 12 etatów dla dzielnicowych. Wyda na to 730 tys. zł. Przeznaczy też 115 tys. zł na dodatkowe patrole mundurowych w ramach programu “Tarcza”.

– Efekty tej współpracy to większa wykrywalność przestępstw i wykroczeń, a przede wszystkim poprawa bezpieczeństwa. Mniej jest choćby aktów wandalizmu – mówi Sebastian Kuś z UM w Jaworznie.

Współpracę z policją chce kontynuować samorząd Dąbrowy Górniczej. Od 2005 r. finansuje 20 etatów. W tym roku wyda na to ok. 1077 tys. zł.

– To etaty dzielnicowych, a więc policjantów pracujących najbliżej społeczeństwa. Jesteśmy zadowoleni z tej formy współpracy, będziemy ją kontynuować – zapewnia Bartosz Matylewicz z UM w Dąbrowie Górniczej.

To właśnie w śląskim garnizonie policji, gdzie leżą oba miasta, jest najwięcej w kraju policjantów utrzymywanych przez samorządy. 61 etatów opłaca 11 gmin. W kolejnym garnizonie, lubuskim, jest już tylko 18 etatów. Finansuje je wyłącznie Urząd Miejski w Zielonej Górze (porozumienie zawarto do końca grudnia 2014 r.). W ciągu ostatnich dwóch lat w garnizonie lubuskim z porozumienia z policją wycofały się gminy Dobiegniew i Dąbie.

Utrzymywaniem policjantów nie jest już zainteresowany samorząd Głogowa (garnizon dolnośląski), który do końca 2010 r. opłacał sześć etatów dla mundurowych. Powód to plany utworzenia własnej straży miejskiej. Ma w większym stopniu niż policja zająć się drobnymi wykroczeniami, a więc sprawami najbardziej dokuczliwymi dla mieszkańców.

Porozumienie zwiększa zadłużenie

Jednostki samorządu terytorialnego mogą finansować etaty policyjne na podstawie art. 13 ust 4 ustawy o policji. Na wniosek rady powiatu lub rady gminy liczba etatów policji w rewirach dzielnicowych i na posterunkach na terenie powiatu i gminy może zostać zwiększona, jeżeli organy te zapewnią pokrycie kosztów utrzymania etatów przez co najmniej pięć lat. Szczegółowe warunki określa porozumienie między organem gminy lub powiatu a właściwym komendantem wojewódzkim policji.

Gmin chętnych do podpisywania tych porozumień jest coraz mniej. W tym roku sfinansują one tylko dodatkowych 120 etatów policyjnych w dziesięciu województwach. To o 28 etatów mniej niż w roku ubiegłym i aż o 125 etatów niż w 2009 r.

– Przyczyną są pieniądze. Utrzymanie jednego etatu to co najmniej 50 tys. zł rocznie. W ciągu pięciu lat, bo tyle musi trwać porozumienie, to już ponad 250 tys. zł – mówi mł. insp. Janusz Wójtowicz, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie (choć w garnizonie jest 230 wakatów, żadna gmina nie jest zainteresowana ich finansowaniem). Paweł Stańczyk, sekretarz Krakowa, zwraca uwagę, że takie umowy zwiększają zadłużenie samorządu.

– Porozumienie to działania wieloletnie, które trzeba wliczać do ogólnej sumy zobowiązań. To blokuje działania samorządów i wpływa na ich zdolność kredytową. Tych porozumień będzie coraz mniej – uważa Paweł Stańczyk. Zauważa też, że za każdym nowym etatem muszą pójść dodatkowe środki, aby zapewnić policjantowi np. miejsce pracy, łączność, transport. A kiedy gmina wycofa się z finansowania, utrzymanie takiego policjanta spada na barki Skarbu Państwa. Nie ma więc presji ze strony komendantów wojewódzkich na samorządowców, aby w ten właśnie sposób pomagali policji.

– Policjant opłacany ze środków gminy to niezbyt fortunne rozwiązanie – przyznają sami policjanci.

Paliwo, patrole, sprzęt

Zamiast wiązać się na kilka lat z etatami, samorządy wolą finansować ponadnormatywne patrole, które policjanci odbywają poza regulaminową służbą w czasie i miejscach wskazanych przez samorządowców, nierzadko wspólnie ze strażą miejską. Lublin w zeszłym roku przeznaczył na ten cel 150 tys. zł, tj. o 50 tys. zł więcej niż rok wcześniej

– Ta forma pomocy policji i poprawy bezpieczeństwa jest przez nas preferowana ze względu na wysokie efekty – mówi Mirosław Kalinowski z UM w Lublinie.

Setki tysięcy złotych samorządy przeznaczają też na inne formy pomocy. Przekazują bezpłatnie działki pod budowę komisariatów. Współfinansują tak poważne inwestycje jak budowy i remonty policyjnych nieruchomości, zakupy środków transportu i specjalistycznego sprzętu. Dokładają się do zakupu paliwa, sprzętu komputerowego, zestawów łączności, a nawet do tak prozaicznych wydatków jak zakup urządzeń i materiałów biurowych czy opłacenie rachunków za ogrzewanie i oświetlanie. Kraków np. przez lata, do 2009 r., finansował służbę kandydacką dla 200 policjantów. Przeznaczał na to ok. 2 mln zł rocznie.

– Choć utrzymanie policji to obowiązek Skarbu Państwa, w ciągu kilku lat do funkcjonowania policji w naszym mieście dołożyliśmy ponad 20 mln zł – przyznaje Paweł Stańczyk.

źródło: Rzeczpospolita

tytul_szukaj
tytul_zegar
04:00:08
tytul_kalendarz
Wrzesień 2020
Pn Wt Śr Cz Pt So Nd
  123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930       
tytul_zwiazek
mapka
tytul_zwiazek
galeria
tytul_zwiazek
Jak oceniasz dotyczasowe deyzje Komendanta Głównego Policji?
Dobrze
Źle
Nie mam zdania
dzielnik


ZW NSZZ P - 11 maja 1990 roku, jeden dzień po ogłoszeniu i wejściu w życie uchwalonej w dniu 6 kwietnia 1990 r. ustawy o Policji, Sąd Wojewódzki w Warszawie postanawia wpisać NSZZ P do rejestru związków zawodowych!