tytul_zwiazek
tytul_zwiazek
logo_forum
Statystki odwiedzin
OkresWizytOdsłon
Dziś 28 69
Wczoraj 213 415
Ostat tydzień 1439 3773
Ostat. dwa tyg. 3159 8148
Ostat. miesiąc 6517 16578
Ostatni rok 95316 237484
Razem 1961075 4253557
Marcel Tabor komentuje

Gorzej ale lepiej, czyli czarne jest białe

Zamieszczamy komentarz Marcela Tabora zatytułowany "Gorzej ale lepiej, czyli czarne jest białe".

Zacierają strudzone od komputera dłonie czołowi eksperci „Gazety Wyborczej” w sprawach emerytalnych, redaktorzy Leszek Kostrzewski i Piotr Miączyński. Uratowany dopiero co przed dymisją polsko-brytyjski minister finansów Jacek Vincent Rostowski postraszył związkowców w radiu TOK FM, ze jeśli reforma emerytur mundurowych nie zostanie przeprowadzona przed wyborami, to po wyborach będzie o wiele bardziej radykalna.

Takie słowa to woda na młyn dziennika, który z charakterystycznym dla siebie uporem i wszechwiedzą od dawna walczy o wtłoczenie mundurowych w tryby powszechnego systemu emerytalnego. Dla piewców jednolitego systemu świadczeń, jakimi są panowie Kostrzewski i Miączyński to wiadomość ogromnej wagi: rząd myśli bowiem o powrocie do swej pierwotnej koncepcji, tej z ubiegłorocznego planu konsolidacji i rozwoju, zaczerpniętej z osławionej „wielkiej reformy” z czasów przegranego premiera Jerzego Buzka.

Kiedy na początku stycznia br. zamieszczałem na portalu związkowym felieton „Optymista i… pesymista”, zestawiałem w nim dwie postawy wobec rozpoczętych w grudniu rozmów rządowo-związkowych związanych z  reformą emerytur. Optymistą był wówczas minister Michał Boni, pesymistą – wiceminister Adam Rapacki.  Dziś wiadomo, że podsekretarz stanu w MSWiA nadzorujący Policję, Straż Graniczną i Biuro Ochrony Rządu znał lepiej nastroje panujące w rządowych kręgach kierowniczych niż hasający na co dzień w otoczeniu premiera Michał Boni. Lecz związkowcy zaufali temu wytrawnemu negocjatorowi i wydawało się, że wszystko jest na dobrej drodze.

Tymczasem dokładnie tuż przed Świętami Wielkanocnymi, 20 kwietnia 2011 r. , to właśnie zaufany premiera Tuska, przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów, przyniósł związkowcom z Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych propozycję nie do odrzucenia, stanowisko Rady Ministrów rozbijające w gruzy dotychczasowe ustalenia: 25 lat służby i 55 lat życia (zamiast wynegocjowanych wcześniej 20 lat służby i 50 lat życia). Zwracam przy tym uwagę, że skoro większość policjantów ma ciągle i zapewne mieć będzie jeszcze długo średnie wykształcenie, zaakceptowana przez związkowców wcześniejsza propozycja i tak zmuszałaby policjantów do przesłużenia około 30 lat w mundurze…

Zdaniem premiera Donalda Tuska propozycje rządu w sprawie reformy emerytur służb mundurowych są „delikatne”, bo nie obejmują przecież osób pozostających w służbie. Premier podtrzymuje swą tezę, że nie będzie odbierać praw nabytych. No, zapewne ze znanym szefowi rządu „ małym” wyjątkiem odebranej części emerytur nabytych przez „ubeków”.

Zamach na „chorobowe”, kilkuletni już brak waloryzacji uposażeń (nie mówiąc o podwyżkach), a teraz nowy, skandaliczny podział równoważnika pieniężnego w zamian za umundurowanie, obniżający go służbie kryminalnej, policjantom ze szkół Policji oraz odbierający go w praktyce zwolnionym od obowiązku wykonywania zadań służbowych „etatowym” działaczom związkowym) zwiększają tylko frustracje mundurowego środowiska. W wielu województwach trwa akcja protestacyjna OPP polegająca na zastępowaniu mandatów ustnymi pouczeniami. Z kolei Federacja Związków Zawodowych Służb Mundurowych domaga się rozmowy z premierem i powoli zaczyna grozić.
„A ustępowanie pod szantażem związków to dla państwa żadne rozwiązanie” – przestrzegają jednak rządzących redaktorzy  „Gazety Wyborczej” i dają dobrą radę: - „Lepiej reformę odłożyć, choćby na po wyborach, niż przeprowadzać coś, co reformą nie jest”.
Czyli lepiej gorzej, ale lepiej. Zgodnie z wyznawanymi dogmatami.
Marcel Ta
tytul_szukaj
tytul_zegar
20:00:04
tytul_kalendarz
Maj 2024
Pn Wt Śr Cz Pt So Nd
    12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031   
tytul_zwiazek
mapka
tytul_zwiazek
galeria
tytul_zwiazek
Jak oceniasz dotyczasowe deyzje Komendanta Głównego Policji?
Dobrze
Źle
Nie mam zdania
dzielnik


ZW NSZZ P - 11 maja 1990 roku, jeden dzień po ogłoszeniu i wejściu w życie uchwalonej w dniu 6 kwietnia 1990 r. ustawy o Policji, Sąd Wojewódzki w Warszawie postanawia wpisać NSZZ P do rejestru związków zawodowych!