tytul_zwiazek
tytul_zwiazek
logo_forum
Statystki odwiedzin
OkresWizytOdsłon
Wczoraj 55 128
Ostat tydzień 1342 3519
Ostat. dwa tyg. 3082 8009
Ostat. miesiąc 6268 16003
Ostatni rok 95101 237060
Razem 1961102 4253616
Podlascy policjanci protestują

Policjanci protestują: nie będziemy wypisywać mandatów

bdc

2011-05-11, ostatnia aktualizacja 2011-05-10 21:52


Wojewódzkie struktury policyjnych związków zawodowych poparły protest mundurowych z Oddziału Prewencji, by nie wypisywać mandatów. - Dwa lata mamy zamrożone pensje, a koszty utrzymania rosną. Ile jeszcze można oszczędzać na policjantach - żali się Krzysztof Wierzbicki, szef podlaskiego związku

 

Protest polegający na nie wypisywaniu mandatów w kwietniu wymyślili policjanci z Katowic. W końcu kwietnia dołączyli funkcjonariusze z białostockiego Oddziału Prewencji. Tylko co podjęto stosowną uchwałę, a już na protestujących zaczęto naciskać, by się z niej wycofali. W efekcie oficjalnie przystąpienie do protestu ogłoszono po ponad tygodniu i po publikacji artykułu na ten temat w "Gazecie".


Wczoraj poparcia dla ich protestu udzielił zarząd wojewódzki związku zawodowego policjantów. Teraz do akcji mogą dołączyć policjanci-związkowcy w całym regionie. Jest ich ok. 1,5 tysiąca (w Podlaskiem jest ok. 3 tys. policjantów).

Mundurowi walczą o podwyżki, bo obecne pensje są zamrożone od dwóch lat i nie zmienią się co najmniej do 2012 roku, pozostawienie bez zmian przywileju zwolnień lekarskich płatnych 100 proc. (rząd chce by były płatne 80 proc.), możliwości przejścia na emeryturę nie po 25 latach pracy (propozycja rządu), a po 20 (obecnie jest 15 lat) oraz zaprzestania dalszych oszczędności i grożenia zmianami w funkcjonowaniu resortu.


- Pieniądze z mandatów trafiają do budżetu państwa, więc jak rząd zobaczy, że wpływy ma mniejsze, to może wreszcie zacznie rozmawiać z policjantami jak z ludźmi - mówi Wierzbicki i dodaje, że posłowie mają waloryzację swoich diet, nauczyciele niewielkie podwyżki, a policjantów ciągle się tylko straszy.


Akcja nie oznacza, że policjanci nie będą w ogóle wypisywać mandatów. Ale przy większości wykroczeń, o ile wyrazimy skruchę, przymkną oko na nasz wybryk. Na wyrozumiałość nie może liczyć znana im z różnych zachowań tzw. chuliganerka.


Ale to nie koniec protestów. Związkowcy przygotowują się do wielkiej ankiety. Do 23 maja chcą zapytać policjantów w regionie jaką formę protestu by poparli. Do wyboru jest m.in. dzień honorowego krwiodawcy (jednego dnia mundurowi zgłosiliby się do stacji krwiodawstwa, dzięki czemu przysługiwałby im dzień wolny), strajk włoski (wtedy funkcjonariusze wszystkie czynności wykonywali by wolno i skrupulatnie), albo też manifestacja 1 lipca, kiedy Polska rozpocznie przewodnictwo w Unii Europejskiej.

Jednak nadzieja, że
policjantom uda się coś załatwić jest niewielka. Okazuje się bowiem, że podlaskiej policji brakuje co najmniej 4 mln zł, aby dopiąć tegoroczny budżet. A to zwiastuje kolejne drakońskie oszczędności. Zwykle takie braki łatało się pieniędzmi z tzw. wakatów, ale te od dwóch lat oddawane są do komendy głównej.




Źródło: Gazeta Wyborcza Białystok

 

tytul_szukaj
tytul_zegar
00:00:06
tytul_kalendarz
Wrzesień 2020
Pn Wt Śr Cz Pt So Nd
  123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930       
tytul_zwiazek
mapka
tytul_zwiazek
galeria
tytul_zwiazek
Jak oceniasz dotyczasowe deyzje Komendanta Głównego Policji?
Dobrze
Źle
Nie mam zdania
dzielnik


ZW NSZZ P - 11 maja 1990 roku, jeden dzień po ogłoszeniu i wejściu w życie uchwalonej w dniu 6 kwietnia 1990 r. ustawy o Policji, Sąd Wojewódzki w Warszawie postanawia wpisać NSZZ P do rejestru związków zawodowych!