tytul_zwiazek
tytul_zwiazek
logo_forum
Statystki odwiedzin
OkresWizytOdsłon
Dziś 46 147
Wczoraj 294 734
Ostat tydzień 1540 3867
Ostat. dwa tyg. 2939 7388
Ostat. miesiąc 6990 17293
Ostatni rok 95667 237154
Razem 1959198 4248670
Policja zapłaci za pomyłkę

Policja ma zapłacić za pomyłkę

 

Dziewięć tysięcy złotych ma zapłacić stołeczna policja dwóm łodziankom. Do ich mieszkania, przez pomyłkę, wtargnęli stołeczni antyterroryści. O świcie 4 marca 2010 r. mieszkankę bloku przy uL Legionów w Łodzi oraz jej nastoletnią córkę obudziły hałasy dobiegające z korytarza. Po chwili uzbrojeni policjanci wyważyli drzwi, wrzucili do środka granat ogłuszający. Z relacji poszkodowanych wynika, że antyterroryści weszli do mieszkania, krzycząc, by padły na podłogę. Zniszczyli m.in. wykładzinę w kuchni oraz uszkodzili drzwi Według kobiet, działania policji doprowadziły do tego, że musiały korzystać z pomocy psychologa. Małgorzacie M. sąd przyznał 4 rys. zł, a jej córce Aleksandrze - 5 tyś. zŁ Zdaniem sądu, działania policji były zgodne z prawem, bo mieli zatrzymać członka z grupy narkotykowej spod Warszawy. Nie oznacza to jednak że nie ponoszą odpowiedzialności za skutki przeprowadzonej akcji. Sąd uznał, że naruszono min. mir domowy, a akcja spowodowała uszczerbek na zdrowiu kobiet. Łodzianki domagały się od policji 20 tyś. zł zadośćuczynienia. Nie wiadomo, czy złożą zażalenie, bo nie były w sądzie. Nie można także stwierdzić, czy wyrok zaskarży policja. - Musimy poznać uzasadnienie - mówi Maciej Karczyński, rzecznik stołecznej policji, -kóz

tytul_szukaj
tytul_zegar
16:00:04
tytul_kalendarz
Marzec 2019
Pn Wt Śr Cz Pt So Nd
        123
45678910
11121314151617
18192021222324
25262728293031
tytul_zwiazek
mapka
tytul_zwiazek
galeria
tytul_zwiazek
Jak oceniasz dotyczasowe deyzje Komendanta Głównego Policji?
Dobrze
Źle
Nie mam zdania
dzielnik


ZW NSZZ P - Z głębokim smutkiem i żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Andrzeja Kosiaka, Przewodniczącego ZG NSZZ P w latach 1990-1993. Jego oddanie, determinacja i niezłomna wola pozostawiły trwały ślad w naszej organizacji oraz w sercach tych, którzy go znali.