Dwóch policjantów z komisariatu w Murowanej Goślinie będzie musiało pożegnać się z mundurem - pilska prokuratura postawiła im zarzuty zdradzania tajemnic służbowych oraz fałszowania policyjnych notatek w zamian za obietnicę łapówek.

34-letni Przemysław S. równie dobrze mógłby mieć pseudonim "Flaszka", bo wszystkie sprawy można było z nim załatwić właśnie za butelkę wódki albo piwa, a właściwie za samą tylko obietnicę, bo sam policjant nie pamięta, czy alkohol w końcu dostał. A sprzedawał za niego między innymi informacje o rozmieszczeniu patroli. Były one bezcenne dla szajki, która zajmowała się kradzieżą paliwa.

Przekupny policjant "wypożyczył" również służbową pieczątkę do opieczętowania karty tachografu. Razem z kolegą, 30-letnim Krystianem K., sfałszowali również policyjne notatki, w których opisali nieistniejące kolizje. Firma ubezpieczeniowa, która na tej podstawie wypłaciła odszkodowania, straciła prawie 18 tysięcy złotych.

Osobne zarzuty usłyszało za to czterech "cywili". Wobec nich prokurator zastosował poręczenie majątkowe. Policjanci zostali zawieszeni w obowiązkach. Przyznali się do winy. Grozi im do 10 lat więzienia. 


źródło - Głos Wielkopolski