tytul_zwiazek
tytul_zwiazek
logo_forum
Statystki odwiedzin
OkresWizytOdsłon
Dziś 28 69
Wczoraj 213 415
Ostat tydzień 1439 3773
Ostat. dwa tyg. 3159 8148
Ostat. miesiąc 6517 16578
Ostatni rok 95316 237484
Razem 1961075 4253557
Zamojszczyzna: Nie zabierajcie nam posterunków

Zamojszczyzna: Nie zabierajcie nam posterunków
 
Małe posterunki to relikt – podnosi szefostwo policji. – Brak policjantów na miejscu, to wzrost przestępczości – argumentują samorządy oraz mieszkańcy. I zapowiadają protesty.

 
Policja twierdzi, że tylko duże, całodobowo funkcjonujące placówki są w stanie szybko wysłać funkcjonariuszy na interwencję.

(Fot. Karol Zienkiewicz / Archiwum)
Adamów, Grabowiec, Komarów, Sitno, Stary Zamość i Sułów. W tych miejscowościach zaplanowano zamknięcie posterunków. Pracujący tam obecnie policjanci znajdą zatrudnienie w sąsiednich gminach.

– Likwidacja posterunku w znacznym stopniu wpłynie na pogorszenie stanu bezpieczeństwa – przekonuje Wiesława Sieńkowska, wójt gminy Komarów.

Dodaje, że przeniesienie pięciu funkcjonariuszy do Łabuń (tamtejszy posterunek ma dbać o bezpieczeństwo mieszkańców gmin Łabunie i Komarów – red.) wydłuży obywatelom drogę.

– Znaczna odległość uniemożliwi również niezwłoczną interwencję w sytuacjach kryzysowych – zauważa Sieńkowska. – Chcemy żyć w spokoju z poczuciem bezpieczeństwa, które zapewniają nam policjanci z naszego posterunku.

Pani wójt interweniowała w tej sprawie u szefa zamojskiej komendy, wraz z wójtem gminy Adamów złożyła wizytę komendantowi wojewódzkiemu, a teraz liczy na spotkanie z komendantem głównym policji.

Przypomina, że komarowski samorząd wyłożył połowę kwoty na zakup samochodu patrolowego, kupił alkotest, partycypuje w kosztach utrzymania zamojskiej izby wytrzeźwień, co roku przekazuje policji środki na paliwo i nie pobiera czynszu przekazane funkcjonariuszom pomieszczenia.

To nie wszystko: - Deklarujemy poniesienie całkowitych kosztów związanych z utrzymaniem posterunku – powiedziała nam wójt Komarowa, która liczy na pomoc parlamentarzystów.

Podobnie jest w pozostałych gminach. – Od nas wszędzie jest daleko, a jeśli zlikwidują nam posterunek, to będzie tragedia – mówi Tomasz Mołczan, sekretarz gminy Grabowiec. – Zrobimy wszystko, aby zatrzymać u siebie policjantów, bo do Miączyna mamy daleko.

– Już teraz kręcą się po wsi różne typy spod ciemnej gwiazdy, a jak zabraknie policji, to przestanę wychodzić z mieszkania – denerwuje się pani Maria spod Starego Zamościa.

Skąd wziął się pomysł likwidacji albo – jak woli policja – łączenia posterunków? Szef zamojskiej komendy odesłał nas do stolicy województwa.

– Na Zamojszczyźnie najbardziej rozbudowana jest sieć małych posterunków – informuje Janusz Wójtowicz, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – To przeżytek. Tylko duże, całodobowo funkcjonujące placówki są w stanie szybko wysłać policjantów na interwencję.

Ale dodał, że za strukturę organizacyjną placówek odpowiadają szefowie komend miejskich i powiatowych. – Możemy się przyglądać, aby te zmiany były zgodne z prawem i przepisami Komendy Głównej Policji – powiedział nam Wójtowicz.

tytul_szukaj
tytul_zegar
20:00:04
tytul_kalendarz
Maj 2024
Pn Wt Śr Cz Pt So Nd
    12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031   
tytul_zwiazek
mapka
tytul_zwiazek
galeria
tytul_zwiazek
Jak oceniasz dotyczasowe deyzje Komendanta Głównego Policji?
Dobrze
Źle
Nie mam zdania
dzielnik


ZW NSZZ P - 11 maja 1990 roku, jeden dzień po ogłoszeniu i wejściu w życie uchwalonej w dniu 6 kwietnia 1990 r. ustawy o Policji, Sąd Wojewódzki w Warszawie postanawia wpisać NSZZ P do rejestru związków zawodowych!