Okres | Wizyt | Odsłon |
Dziś | 54 | 159 |
Wczoraj | 125 | 288 |
Ostat tydzień | 1631 | 4321 |
Ostat. dwa tyg. | 3463 | 8684 |
Ostat. miesiąc | 7116 | 17137 |
Ostatni rok | 94805 | 234519 |
Razem | 1957036 | 4243353 |
11.03.2008 | Wtorek
Powołanie specjalnego zespołu, który przygotuje nowe zasady podziału pieniędzy w policji, zapowiedział we wtorek w Łodzi nowy komendant główny Andrzej Matejuk.
Matejuk przyjechał do Łodzi, aby spotkać się m.in. z policjantami z oddziałów prewencji. To właśnie ponad 160 funkcjonariuszy tego oddziału było w ub. tygodniu na zwolnieniach lekarskich. Nieoficjalnie mówiło się, że jest to forma protestu przeciwko dysproporcjom w podwyżkach.
Jak powiedział nowy komendant główny, to właśnie na spotkaniu padła propozycja powołania zespołu, który miałby wypracować nowe zasady podziału pieniędzy w policji.
Będziemy się zastanawiać, gdzie szukać pieniędzy i komu je przydzielić w pierwszej kolejności' - mówił Matejuk na konferencji prasowej. Dodał, że w pracach takiego zespołu uczestniczyliby m.in. przedstawiciele policjantów oraz związkowcy.
O pieniądzach w policji będzie też mowa podczas środowego spotkania Matejuka z komendantami wojewódzkimi w Warszawie.
Jutro spotykam się nie tylko z komendantami wojewódzkimi policji, ale również z szefami logistyki i głównymi księgowymi. Po tym spotkaniu będę wiedział, jak wygląda sytuacja w kraju, czy nie ma policjantów, którzy otrzymali mniej niż 300 zł brutto podwyżki' - mówił Matejuk.
Zaznaczył, że np. jeśli chodzi o podwyżki dla policjantów w woj. łódzkim, to nie ma funkcjonariusza, który otrzymał podwyżkę mniejszą niż 300 zł. A były takie sygnały - przyznał. Dodał, że największa grupa otrzymała podwyżkę w granicach 300-400 zł.
Zastrzegł jednak, że mogą się zdarzyć sytuacje, iż policjanci otrzymali kwoty mniejsze niż 300 zł - sam wie o dwóch takich przypadkach - ale są to osoby ukarane dyscyplinarnie bądź pozostające na długotrwałym zwolnieniu.
Przypomniał, że na podwyżkę składało się kilka czynników, m.in. składnik motywacyjny. Jego zdaniem, całe zamieszanie z kwotami podwyżki to efekt 'złej komunikacji wewnętrznej' i nie każdy policjant wiedział, jaką podwyżkę otrzyma i dlaczego. Wszyscy byli przekonani, że dostaną po 500 zł.
Przyznał również, iż nie jest w stanie odpowiedzieć policjantom, czy 'dziś znajdą się pieniądze w budżecie policji, aby tę kwotę podnieść'.
Matejuk powiedział, że wtorkowa wizyta w Łodzi i rozmowa z policjantami pozwoli mu mieć większą wiedzę przed środowym spotkaniem. 'Będzie mi łatwiej rozmawiać z komendantami i szukać rozwiązań' - dodał.
Pytany o zmiany personalne powiedział, że nie przyjechał do Łodzi zmieniać komendanta czy dowódcę oddziału prewencji. 'Wszystkie decyzje, a decyzje personalne szczególnie, podejmuję po głębokiej analizie, po ocenie danej osoby na danym stanowisku, po jej przygotowaniu na dane stanowisko, czy daje gwarancje do realizacji założonych zadań. W tej chwili takiej oceny ani komendantów wojewódzkich, ani powiatowych, nie ma' - mówił.
Matejuk powiedział, że w piątek - także w stolicy - ma spotkać się z dowódcami oddziałów prewencji z całej Polski.(PAP)
źródło: pap
17.03.2008 | Poniedziałek
16.03.2008 | Niedziela
13.03.2008 | Czwartek
10.03.2008 | Poniedziałek
10.03.2008 | Poniedziałek
08.03.2008 | Sobota