SĄD - Policjanci z Bałtyckiej znowu przed sądem

         

Jutro czterej policjanci, którzy w kwietniu 2004 roku ostrzelali samochód z parą nastolatków na ulicy Bałtyckiej w Poznaniu, ponownie staną przed sądem. W grudniu 2006 roku poznański Sąd Okręgowy uniewinnił funkcjonariuszy, stwierdzając, że strzelali w sytuacji zagrożenia życia. Tym samym nie naruszyli oni resortowych przepisów dotyczących użycia broni.

Oskarżeni sądzili, że w samochodzie znajduje się poszukiwany groźny przestępca, który zamierza ich rozjechać. Młodzi ludzie byli natomiast przekonani, że zostali napadnięci przez bandytów i próbowali uciec. Skutki błędu policjantów okazały się tragiczne. Na miejscu zginął trafiony w głowę 19-letni Łukasz Targosz, a jego kolega Dawid Lis, postrzelony w kręgosłup, nigdy nie będzie chodził. Podczas pierwszego procesu prokurator wnioskował, by ukarać policjantów za niedopełnienie obowiązków i przekroczenie uprawnień, czym spowodowali zagrożenie dla zdrowia i życia wielu osób. Zażądał dla nich kar bez zawieszenia - 2 lat oraz 2,5 roku więzienia. Obrońcy oskarżonych prosili sąd o uniewinnienie policjantów. Przedstawiali ich jako świetnych fachowców, których życie zostało zagrożone podczas zdarzenia na ulicy Bałtyckiej. Podważali też wiarygodność zeznań Dawida Lisa.


Źródło - Głos Wielkopolski