Okres | Wizyt | Odsłon |
Dziś | 30 | 56 |
Wczoraj | 116 | 275 |
Ostat tydzień | 1660 | 4295 |
Ostat. dwa tyg. | 3477 | 8598 |
Ostat. miesiąc | 7433 | 17710 |
Ostatni rok | 94741 | 234334 |
Razem | 1956887 | 4242962 |
06.04.2011 | Środa
Przywileje coraz mniejsze, a pensje?
Cywile mogą mieć za złe mundurowym, że mają takie przywileje. Wielu nie ma jednak świadomości, że gdy pracownicy służb mundurowych przechodzą na wcześniejszą emeryturę, otrzymują zaledwie 40 proc. ostatniej pensji.
Od kilku miesięcy trwają negocjacje dotyczące reformy emerytur mundurowych. Zmiany systemu nie idą jednak dość daleko. Może zamiast uprzywilejować emerytalnie, lepiej byłoby po prostu więcej płacić?
W listopadzie 2010 roku premier Donald Tusk wespół z ministrem Michałem Boni, zdali sobie sprawę z niewyobrażalnych kosztów wdrożenia służb do powszechnego systemu emerytalnego oraz z faktu niemal pewnego przegrania sprawy praw nabytych przed Trybunałem Konstytucyjnym. W grudniu 2010 roku został wydany oficjalny komunikat informujący o rezygnacji rządu z wdrożenia służb do powszechnego systemu emerytalnego. Jednocześnie zapowiedziana została modernizacja obowiązującego systemu.
Zdaniem Jeremiego Mordasewicza, eksperta PKPP Lewiatan - minimalny staż pracy dla policjantów powinien wynosić 25 lat, a minimalny wiek co najmniej 55 lat zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn. Poza tym wysokość emerytury powinna być ustalana na takich samych zasadach jak w przypadku emerytur pomostowych (dla maszynistów kolejowych czy hutników), czyli w oparciu o wynagrodzenia w czasie całej kariery zawodowej i przy uwzględnieniu oczekiwanego czasu dalszego trwania życia w momencie przechodzenia na emerytury.
Prawo nie działa wstecz
Wprowadzone zmiany dotyczyć będą funkcjonariuszy, którzy podejmą służbę po 1 stycznia 2012 roku. Minimalny staż służby wymagany do nabycia prawa do emerytury miałby wynosić 20 lat, przy jednoczesnym spełnieniu warunku osiągnięcia minimalnego wieku emerytalnego wynoszącego 50 lat. Funkcjonariusze wstępujący do służby od 1 stycznia 2012 roku uzyskiwaliby po 20 latach świadczenie emerytalne w wysokości 45 proc. podstawy wymiaru, które po każdym kolejnym roku wzrastałoby o 3 proc., aż do osiągnięcia 85 proc. po ok. 33 latach służby. Podstawą wymiaru emerytury byłoby - jak dotychczas - uposażenie na ostatnio zajmowanym stanowisku.
Młody mundurowy na emeryturze?
- Nie jestem zwolennikiem tego, aby strażak w wieku 40 lat - w pełni sił - odchodził na emeryturę. Nie powinno się na nią tak wcześnie odchodzić, ale służba nic nam nie daje, nie ma żadnych podwyżek, nie możemy nawet zastrajkować. Nie jesteśmy traktowani poważnie. Nie ma możliwości, aby osobie po czterdziestce nic nie było, a wymagania wobec czynnych strażaków są olbrzymie. Mamy coroczne obligatoryjne badania lekarskie: RTG klatki piersiowej, EKG, spirometrię, okulistę, neurologa, badanie krwi i moczu, laryngologa, co trzy lata badania psychologiczne - mówi pan Michał - strażak, mieszkaniec woj. pomorskiego.
Kiedy nowo wstępujący mundurowy przyjmowany jest do służby, podpisuje kontrakt, że będzie mógł odejść na emeryturę po przepracowaniu 15 lat służby. Jest to niewątpliwie cenny argument dla rozpoczynających pracę. Prawo do przejścia na wcześniejszą emeryturę mają: funkcjonariusze policji, Biura Ochrony Rządu, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej.
- Znikoma jest ilość osób, które przechodzą na emeryturę po przepracowaniu 15 lat. Jeśli tak się dzieje, decydują o tym przyczyny zdrowotne. Są to najczęściej osoby na stanowiskach wykonawczych, pracujące w terenie. Statystyki pokazują, że policjanci w woj. pomorskim przechodzą na emeryturę po przepracowaniu 25-26 lat - stwierdza Józef Partyka.
- Mnóstwo cywilów narzeka na nierówne traktowanie, mają nam mocno za złe, ale nie wiedzą, w jakich warunkach pracujemy, jakie ponosimy ryzyko, dla nas nie ma znaczenia czy jest święto czy weekend. Jeśli coś się stanie naszemu koledze, możemy być w każdej chwili ściągnięci ze służby. Rygor badań, pełna gotowość do służby, a nie dostajemy nic w zamian. Nie jesteśmy mocną siłą, tak jak policja - mówi pan Michał, strażak z woj. pomorskiego.
Będzie kogo rekrutować?
Nabór do służb mundurowych jest niezwykle skomplikowany. Kandydaci mają wysoko postawianą poprzeczkę. Likwidacja przywilejów może spowodować coraz mniejsze zainteresowanie wstąpieniem do służby i w efekcie brak rekrutów.
- Kandydat na strażaka powinien mieć prawo jazdy kat. C, być jednocześnie płetwonurkiem, ratownikiem medycznym, posiadać niezbędne wykształcenie, doświadczenie w pracy OSP. A przy tym zarobki są naprawdę niskie, przez pierwsze trzy lata pracy zarabiamy 1,5 tys. zł i nie możemy wnosić o żadne podwyżki. Warunki pracy są trudne, codziennie ryzykujemy własnym życiem. Jeśli mamy pracować dłużej, to niech chociaż nam sprawiedliwie wyliczą emeryturę - kontynuuje pan Michał.
W przypadku rekrutacji do służb pożarnych w woj. pomorskim z 200 chętnych tylko 60 przechodzi testy sprawności fizycznej i analizę dokumentów. Z 60 wyselekcjonowanych kandydatów 20 proc. nie przechodzi badań psychologicznych.
Kierunek prac rządowych jest słuszny?
- Polski system wynagrodzeń należałoby ujednolicić dla różnych grup zawodowych. Pierwszy krok wykonano decydując się na wprowadzenie emerytury pomostowej, teraz należy skoncentrować się na grupach będących poza powszechnym systemem wynagrodzeń - stwierdza Wojciech Nagel, ekspert ds. pracy i polityki społecznej BCC.Problemów rynku pracy nie rozwiąże się tylko przez zmiany w systemie emerytalnym. Należy to zrobić poprzez zmiany w systemie polityki wynagrodzeń. Emerytury opłacane są przecież z kieszeni podatników.
autor: Joanna Wszeborowska
23.04.2011 | Sobota
02.05.2011 | Poniedziałek
29.04.2011 | Piątek
27.04.2011 | Środa
29.04.2011 | Piątek
28.04.2011 | Czwartek