Dzisiaj  o godz. 13.00 na cmentarzu Salwatorskim przy Al. Waszyngtona niedaleko Kopca Kościuszki w Krakowie pożegnano byłego wiceprzewodniczącego KKW NSZZ policjantów Jana Mitery. Msza odbyła się w kaplicy na cmentarzu.

ZW NSZZ Policjantów województwa wielkopolskiego reprezentowali związkowcy z KPP w Ostrzeszowie.

JANEK CZEŚĆ TWOJEJ PAMIĘCI!!

Jan Mitera był wiceprzewodniczącym Krajowej Komisji Wykonawczej NSZZ Policjantów w pierwszej kadencji Związku (1990 – 1994), przez pewien czas, zastępując Andrzeja Kosiaka oraz po ustąpieniu Grzegorza Korytowskiego, pełniący również obowiązki przewodniczącego KKW. Wraz z Ewą Sadowską, będącą w pierwszej kadencji rzecznikiem prasowym KKW, tworzyli tandem małżeński i związkowy. Charakterystyczna postać Jana Mitery, z nieodłączną na początku lat dziewięćdziesiątych fajką, była wówczas znana wszystkim osobom, interesującym się działaniami NSZZ Policjantów.W maju 2010 roku Jan Mitera wraz z Ewą Sadowską brał udział w centralnych obchodach dwudziestej rocznicy utworzenia naszego Związku, które odbywały się w ich rodzinnym Krakowie. Został odznaczony Medalem XX-lecia NSZZ Policjantów. W okolicznościowym numerze „Związkowego Przeglądu Policyjnego” ukazał się wtedy tekst Marcela Tabora „Małżeństwo z 'krajówki' , w którym wypowiadali się obydwoje. Jan Mitera, będący wówczas z dala od działalności NSZZ Policjantów, cały czas interesował się jednak tym, co się w Związku i w Policji dzieje. Prywatnie udzielał się jako instruktor żeglarstwa. Był cudownym człowiekiem, wspaniałym mężem i ojcem, a od 2009 roku również dziadkiem. Śmierć brutalnie przerwała wszystko, czym żył  i czym się pasjonował. Wszystkim, którzy znali Jana Miterę, a także słyszeli o Nim, będzie Go bardzo brakowało. Cześć Jego Pamięci!