tytul_zwiazek
tytul_zwiazek
logo_forum
Statystki odwiedzin
OkresWizytOdsłon
Dziś 55 198
Wczoraj 242 740
Ostat tydzień 1651 4319
Ostat. dwa tyg. 2840 7216
Ostat. miesiąc 6771 16938
Ostatni rok 95454 237455
Razem 1960181 4251302
aktualnosci
Poseł Jarosław Zieliński z PIS o bizancjum
dzielnik
02.03.2012 | Piątek

Debata: wystąpienie posła J. Zielińskiego (PIS)

Stenogram wystąpienia posła Jarosława Zielińskiego w debacie sejmowej po informacji rządu w sprawie informacji rządu na temat konfliktu związanego z sytuacją służb mundurowych na tle nierównego ich traktowania w zakresie podwyższania uposażeń w 2012 r.

Wicemarszałek
Eugeniusz Tomasz Grzeszczak: w imieniu klubu Prawo i Sprawiedliwość głos zabierze pan poseł Jarosław Zieliński.
Bardzo proszę, panie pośle.
Poseł Jarosław Zieliński:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Wystąpienie pana ministra było nie na temat – zupełnie nie na temat. Proszę wczytać się, panie ministrze, w brzmienie tytułu tej informacji, którą mieliśmy otrzymać. Podobnie rozminął się z problemem pan poseł Marek Biernacki, przewodniczący Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, mówiąc o wielu sprawach, tylko nie o tych, które są przedmiotem naszych dzisiejszych rozważań.
Otóż zamieszanie wywołał premier Donald Tusk swoim exposé, bo powiedział o planowanych podwyżkach dla żołnierzy i policjantów i nie wymienił innych służb mundurowych. Potem próbowali dziennikarze dopytywać, czy rzeczywiście to tylko tak będzie, że wojsko i Policja otrzyma podwyżki, a inni nie.
Przedstawiciele Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej próbowali na okrągło tłumaczyć, łącznie z szefem tego klubu, że to może jednak chodzi o wszystkie służby. Niektórzy się łudzili, że może to było tylko takie pars pro toto, część zamiast całości, że może chodzi o wszystkie służby, a tylko dwie zostały wymienione. Projekt budżetu te wątpliwości rozwiał. Okazało się, że to jest działanie świadome, że tylko policjanci i żołnierze mają otrzymać po 300 zł podwyżki od 1 lipca 2012 r., a Państwowa Straż Pożarna, Służba Więzienna, Biuro Ochrony Rządu i Straż Graniczna nie. Zaczęły się protesty.

Był to powód do tego, żeby służby rzeczywiście skonfliktowały się ze sobą i podzieliły, ale one okazały się mądrzejsze niż rząd – to chcę podkreślić i z wielkim uznaniem to powiedzieć – bo zamiast właśnie skonfliktować się ze sobą i zazdrościć, że jedne mają, a drugie nie, wystąpiły razem, solidarnie w walce o podwyżki dla wszystkich. To naprawdę jest aspekt tej sprawy godny podkreślenia i odnotowania.

Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość od początku domagał się podwyżek dla wszystkich, uważając, że nie wolno dzielić służb mundurowych na lepsze i gorsze, tak jak to uczynił rząd. Zgłaszaliśmy poprawkę stosowną w trakcie prac nad ustawą budżetową w Komisji Finansów Publicznych, następnie podczas posiedzenia plenarnego Sejmu w drugim czytaniu, wskazując też źródło finansowania, źródło bezpieczne, które prawdopodobnie i tak nie będzie wykorzystane w tym roku, bo jest to ta rezerwa, która nie była wykorzystywana również w latach ostatnich – ponieważ inwestycje są spowolnione, to ta rezerwa na współfinansowanie inwestycji ze środków budżetowych nie jest do końca wykorzystywana.
I trzeba było się zdecydować na to, by te 153 mln zł właśnie wskazać z tej rezerwy i wszystkim służbom zagwarantować podwyżki. Niestety rząd, koalicja rządowa upierała się przy tym, żeby tego nie zrobić, nasze poprawki były odrzucane, protest trwał, funkcjonariusze byli coraz bardziej oburzeni. I oto w ostatniej fazie prac nad ustawą budżetową zgłoszono taką poprawkę, która pozornie problem załatwia, a w istocie rzeczy jeszcze go pogłębia, bo wskazuje się rezerwę dotyczącą usuwania skutków klęsk żywiołowych.
Jeżeli – to jest zapis warunkowy, w ustawie budżetowej właściwie nie powinien mieć miejsca taki zapis – ta rezerwa nie będzie wykorzystana do 30 września, to środki otrzymają pozostałe służby mundurowe oprócz Policji i wojska, bo te mają zagwarantowane zapisy w budżecie. Wtedy te pieniądze zostaną przesunięte na podwyżki dla pozostałych formacji mundurowych. A więc jest to warunkowe. Oczywiście otrzymają je od 1 października, czyli i tak to zróżnicowanie występuje – jedne od 1 lipca, inne od 1 października – dalej jest utrzymywana nierówność.
Ale, szanowni państwo, jest jeszcze gorsza rzecz, bo oto powstaje pytanie, jak wpłynąć na to, jak spowodować, żeby te pieniądze pozostały, żeby one nie zostały wykorzystane. Chyba powinni strażacy, Służba Więzienna, Straż Graniczna i Biuro Ochrony Rządu dawać na msze święte po to, żeby nie było powodzi, by nie było klęsk żywiołowych, bo wtedy te pieniądze zostaną, ale przecież na to, jako ludzie, nie mamy specjalnego wpływu, to są procesy przyrodnicze i, niestety, o tym decyduje przyroda albo Bóg, natomiast my nie za bardzo, w związku z tym to nie jest nic pewnego.
Mało tego, nasuwa się kolejne pytanie: A co się zdarzy, jeżeli rzeczywiście te środki nie będą wykorzystane do końca września i zostaną uruchomione podwyżki, natomiast zaistnieje potrzeba ich użycia po 30 września, kiedy funkcjonariusze już otrzymają podwyżki, natomiast wystąpi klęska żywiołowa i trzeba będzie sięgnąć po te środki, zaś ich już nie będzie?
Kto wtedy będzie winien, że nie ma pieniędzy? Funkcjonariusze, którzy skonsumowali podwyżki, taki będzie odbiór. A winien temu wszystkiemu jest i będzie oczywiście rząd. Trzeba o tym głośno, otwarcie i wyraźnie mówić, bo trzeba uprzedzać pewne fakty, które mogą zaistnieć, mogą się zdarzyć. Tak naprawdę perfidia tego zamysłu jest jeszcze głębsza, bo oto na przykład Państwowa Straż Pożarna, która skorzystałaby z tych podwyżek i z tych środków, gdyby nie były one wykorzystane, jest tą służbą, która zawsze jest formacją najważniejszą, jeżeli chodzi o walkę ze skutkami klęsk żywiołowych, z powodziami, wichurami i innymi klęskami, które występują w naszym klimacie i w naszym kraju. Co ta służba ma teraz zrobić? Czy ma oszczędzać na tych pieniądzach, żeby ich nie wykorzystać, bo wówczas strażacy dostaną podwyżki, jeżeli te pieniądze nie zostaną wykorzystane?
Przecież to jest coś okropnego, co się tutaj zdarzyło w tej konstrukcji zapisu budżetowego budżetowego,zapisu w ustawie budżetowej. Trzeba sobie to wszystko do końca uzmysłowić, panie ministrze, i nie opowiadać na okrągło, że chcieliście dać wszystkim, ale nie ma pieniędzy, i że zamysł był dobry,tylko nie wyszło.
Pan poseł Marek Biernacki, przewodniczący komisji, mówił i o kryzysie, i o zielonej wyspie jednocześnie, używając właśnie tego określenia – i to jest charakterystyczne dla tego wystąpienia, zresztą pan minister też o tym wspominał – mówił o kryzysie, i o możliwościach, o tym, że jest dobrze i jest źle, że jak coś trzeba dać, to jest źle, a jak jest inaczej, to chwalimy się, że jest dobrze, że rząd świetnie prowadzi sprawy gospodarcze. To było zbędne, niepotrzebne, wywołało niepotrzebny – bardzo niepotrzebny – niepokój. Można było przewidzieć te podwyżki.
Chodzi o kwotę 153 mln zł. 212 mln zł przewidziano na podwyżki dla policji, wojska, brakuje 153 mln zł. Nasuwa się pytanie, czy nie można było tych pieniędzy znaleźć w budżecie. Oczywiście można było, wskazaliśmy źródło. Ale można było postąpić inaczej, panie ministrze. Jeśli nie zatrudnilibyście 100 tys. urzędników podczas swoich rządów i nie wydawali na to miliardowych kwot rocznie – miliardowych, wielomiliardowych, nie jednomiliardowych, to jest różnie szacowane, eksperci mówią o 3,5 mld zł w skali roku – to te pieniądze by były. Trzeba po prostu inaczej ustalać priorytety, a nie na zasadzie, że tam, gdzie jest

Bizancjum władcy, można sobie pozwalać: hulaj dusza, piekła nie ma, a tu, gdzie trzeba dać formacjom, od których zależy nasze bezpieczeństwo,brakuje 153 mln zł.

Od samego początku był to błędny krok ze strony rządu, premiera, była to bardzo błędna zapowiedź, która ma konsekwencje. Tak to jest, jeżeli premier nie przemyśli swojego exposé, najważniejszego wystąpienia u progu swojej nowej kadencji. Donald Tusk nie przemyślał tego wystąpienia, coś powiedział – byle jak, byle co – a potem urzędnicy, resorty, czytając dosłownie, tak mogło być, słowa premiera, skroili budżet tak, żeby przewidzieć te podwyżki tylko dla tych służb, o których premier powiedział, a dla tych, o których nie powiedział, na wszelki wypadek nie przewidziano. Może takie jest źródło tego, panie ministrze, może to po prostu była przyczyna. Dociekałem w czasie wszystkich etapów prac legislacyjnych, dlaczego tak się stało. Przecież to jest absurdalne. Na to pytanie nikt nie potrafił odpowiedzieć, dlaczego od samego początku przyjęto takie fatalne, błędne, absurdalne założenie. Nie wyjaśnia sprawy brak środków finansowych, bo jeżeli są pieniądze na inne cele, które można byłoby długo wymieniać, to na to też powinny się znaleźć. Panie ministrze, prawdopodobnie rząd wyrządziłby mniej zła, gdyby w ogóle nie przewidział podwyżek dla służb mundurowych – chociaż tego bym nie chciał, żeby tak się stało – niż wyrządził ten konflikt, który został tym spowodowany, bo albo nie ma podwyżek dla nikogo i wtedy każdy rozumie, że jest kryzys, źle rządzicie, nie ma pieniędzy na nic, albo jest sytuacja, że dla jednych są, a dla drugich nie ma, ale to jest naprawdę niezrozumiałe to jest fatalne w swoim wydźwięku i w swoich konsekwencjach.
Proszę nie udawać, panie ministrze, że załatwiliście problem tymi podwyżkami. Powtarzam, że w dalszym ciągu pozostaje nierówność służb: te od 1 lipca, te od 1 października, pozostaje to uwarunkowanie: jeśli pieniądze nie będą wykorzystane, a także pozostaje ten wielki problem, jak postępować, co zrobić, żeby te pieniądze były, bo przecież może ich nie być, gdyż mogą wystąpić klęski żywiołowe. Już zresztą słyszymy o zagrożeniu powodzią i być może te pieniądze będą musiały zacząć być zużywane na to.

Podkreślam solidarność i solidaryzm służb mundurowych wobec siebie. One naprawdę wykazały wielką dojrzałość. I powtórzę raz jeszcze: okazały się dużo dojrzalsze i mądrzejsze niż rząd. To smutna konstatacja, ale prawdziwa.

Proszę państwa, mam wrażenie, gdy obserwuję działania rządu w różnych sferach, że to jest taki rząd, który przyjął świadomie bądź nie – chyba nie, bo nikt by tego nie chciał... (Dzwonek)
Już kończę, panie marszałku, ostatnie zdanie....jedną zasadę: rozgląda się dookoła siebie po tej naszej rzeczywistości i zastanawia się nad tym, co by tu jeszcze zepsuć, co by tu jeszcze, panowie, zepsuć. I to, co nie było jeszcze zepsute, psuje. I właśnie to jest taki przykład fatalnych decyzji, które psują polskie państwo. Dziękuję. (Oklaski)

Eugeniusz Tomasz Grzeszczak:
Dziękuję, panie pośle.
Głos zabierze pan poseł Bartłomiej Bodio...
Poseł Jarosław Zieliński:
Przepraszam, bo nie zakończyłem jeszcze wnioskiem.
Oczywiście wnoszę w imieniu klubu Prawo i Sprawiedliwość o odrzucenie tej informacji przez Wysoką Izbę.

Szef MSW z wizytą w Poznaniu
dzielnik
17.03.2012 | Sobota
wiecej >> dzilenik_solid Ilość wyświetleń: 11422
Sejm nie odrzucił informacji min. Cichockiego
dzielnik
16.03.2012 | Piątek
wiecej >> dzilenik_solid Ilość wyświetleń: 12191
Minister Finansów kwestionuje decyzje Premiera w sprawie emerytur mundurowych!!!
dzielnik
16.03.2012 | Piątek
wiecej >> dzilenik_solid Ilość wyświetleń: 11985
Dzień Kobiet w Wolsztynie
dzielnik
16.03.2012 | Piątek
wiecej >> dzilenik_solid Ilość wyświetleń: 11622
WKDS w Poznaniu o wydłużeniu wieku emerytalnego
dzielnik
15.03.2012 | Czwartek
wiecej >> dzilenik_solid Ilość wyświetleń: 12031
Orzecznictwo w sprawach policyjnych: zaskarżalność opinii służbowych
dzielnik
16.03.2012 | Piątek
wiecej >> dzilenik_solid Ilość wyświetleń: 11335
Polacy czują się bezpiecznie i dobrze oceniają pracę policjantów
dzielnik
15.03.2012 | Czwartek
wiecej >> dzilenik_solid Ilość wyświetleń: 12128
Co się marzy pracodawcom!
dzielnik
15.03.2012 | Czwartek
wiecej >> dzilenik_solid Ilość wyświetleń: 11402
Zalew kandydatów do policji
dzielnik
14.03.2012 | Środa
wiecej >> dzilenik_solid Ilość wyświetleń: 12217
FZZ przeciw wydłużeniu wieku emerytalnego
dzielnik
13.03.2012 | Wtorek
wiecej >> dzilenik_solid Ilość wyświetleń: 11681
tytul_szukaj
tytul_zegar
20:00:03
tytul_kalendarz
Marzec 2019
Pn Wt Śr Cz Pt So Nd
        123
45678910
11121314151617
18192021222324
25262728293031
tytul_zwiazek
mapka
tytul_zwiazek
galeria
tytul_zwiazek
Jak oceniasz dotyczasowe deyzje Komendanta Głównego Policji?
Dobrze
Źle
Nie mam zdania
dzielnik


ZW NSZZ P - 11 maja 1990 roku, jeden dzień po ogłoszeniu i wejściu w życie uchwalonej w dniu 6 kwietnia 1990 r. ustawy o Policji, Sąd Wojewódzki w Warszawie postanawia wpisać NSZZ P do rejestru związków zawodowych!