tytul_zwiazek
tytul_zwiazek
logo_forum
Statystki odwiedzin
OkresWizytOdsłon
Wczoraj 166 400
Ostat tydzień 2334 5884
Ostat. dwa tyg. 4450 11925
Ostat. miesiąc 9769 28031
Ostatni rok 105398 242541
Razem 1946261 4216334
Zasada dwuinstancyjności - umorzenia lub odstąpienie od wszczęcia

Bez uzasadnienia

Brak uzasadnienia postanowienia o odmowie wszczęcia dochodzenia lub jego umorzeniu narusza zasadę dwuinstancyjności oraz ogranicza sądową kontrolę orzeczeń organów procesowych.

Czy w demokratycznym państwie prawnym może istnieć taki przepis prawa, który organowi procesowemu zezwala na nieujawnianie motywów własnego rozstrzygnięcia? Wydawać by się mogło, że jest to absolutnie niedopuszczalne. Ale niestety w naszej procedurze karnej taki przepis istnieje od wielu lat i dopiero obecnie jego byt może być zagrożony, gdyż właśnie został zainicjowany proces kontroli konstytucyjnej tego typu normy.


Chodzi tutaj o art. 325e par. 1 ustawy z 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz.U. nr 89, poz. 555 ze zm., dalej k.p.k.), który stanowi, że postanowienia m.in. o odmowie wszczęcia dochodzenia, umorzeniu dochodzenia oraz o jego zawieszeniu wydaje prowadzący postępowanie i nie wymagają one uzasadnienia. Skoro więc nie muszą być one uzasadniane, to oczywiście przyjęła się praktyka, że w postanowieniach tych nie ma nic poza jego osnową. Ustawodawca nie zobligował organów procesowych do tego, aby uzasadniały swoje decyzje, więc tego nie robią.

W praktyce to wygląda tak, że jako pokrzywdzeni składamy zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa na naszą szkodę, a za jakiś czas otrzymujemy suche postanowienie: „odmówić wszczęcia dochodzenia” bądź „umorzyć dochodzenie”. Staramy się wówczas szukać w treści motywów takiego rozstrzygnięcia, ale ich nie znajdujemy, bowiem zgodnie z omawianym przepisem tego typu postanowienia nie wymagają uzasadnienia.

Jednakże w końcowej treści takiego aktu znajdziemy (jakże absurdalne w tych okolicznościach) pouczenie, że zgodnie z art. 306 par. 1 k.p.k. w związku z art. 325a par. 2 k.p.k. pokrzywdzonemu przysługuje zażalenie na postanowienie o odmowie wszczęcia dochodzenia, a stronom – na postanowienie o jego umorzeniu. Trzeba w takim razie postawić sobie pytanie: w jaki sposób zaskarżyć takie postanowienie, skoro w ogóle nie zawiera ono uzasadnienia?

Sądzę, że tego typu pytanie postawił sobie dziś Sąd Rejonowy w Krakowie, kierując do Trybunału Konstytucyjnego pytanie: „Czy art. 325e par. 1 k.p.k. w zakresie, w jakim dopuszcza możliwość niesporządzenia uzasadnienia zaskarżalnego do sądu postanowienia o umorzeniu dochodzenia, jest zgodny z art. 2 w związku z treścią art. 7, art. 32 ust. 1, art. 45 ust. 1 oraz art. 78 Konstytucji RP?” (sygn. akt P 2/10).

Trzeba bowiem sobie jasno powiedzieć, że ustawowy brak uzasadnienia takiego rozstrzygnięcia raczej uniemożliwia pokrzywdzonemu uruchomienie skutecznego środka zaskarżenia. Taka praktyka procesowa narusza konstytucyjną zasadę dwuinstancyjności oraz ogranicza sądową kontrolę orzeczeń organów procesowych; stoi to ponadto w sprzeczności z zasadą uwzględniania prawnie chronionego interesu pokrzywdzonego. Z tak skonstruowanego postanowienia (bez uzasadnienia) nie sposób wszak wyciągnąć jakichkolwiek wniosków co do prawidłowości tego postępowania: prawidłowości przeprowadzonych czynności, prawidłowości ustaleń faktycznych, a wreszcie prawidłowości samej subsumcji.

W mojej ocenie nie da się – bez uniknięcia konfliktowości norm – stosować przepisu art. 325e par. 1 k.p.k., gdyż przepis ten w zakresie, w jakim zezwala na wydanie postanowienia bez uzasadnienia, nie jest zgodny także z art. 32 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.


Przepis ten – z naruszeniem zasady równości – różnicuje strony śledztwa i dochodzenia, dając pierwszym możliwość pełnego czerpania wiedzy o swojej sytuacji procesowej (tam gdzie toczy się śledztwo, postanowienia są uzasadniane) i oceny zasadności decyzji. Tym samym daje większe możliwości i podstawy zaskarżenia orzeczeń wydanych w pierwszej instancji, a zamyka z kolei te możliwości tym drugim i niemal wyklucza stronom dochodzenia, oparcie środka zaskarżenia na jakiejkolwiek podstawie z art. 438 k.p.k.

Regulację taką oceniać należy krytycznie, gdyż ogranicza ona w istocie prawo obywatela do zaskarżania aktów wydanych w pierwszej instancji. Ponadto praktyka organów procesowych pokazała, że przepis ten stał się swoistą furtką, która pozwala już zupełnie zapomnieć o podejmowaniu jakichkolwiek prób uzasadnienia własnej decyzji. (jp)

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Artykuł z dnia: 2010-07-19

tytul_szukaj
tytul_zegar
04:00:39
tytul_kalendarz
Marzec 2024
Pn Wt Śr Cz Pt So Nd
        123
45678910
11121314151617
18192021222324
25262728293031
tytul_zwiazek
mapka
tytul_zwiazek
galeria
tytul_zwiazek
Czy rząd dotrzyma słowa i do policjantom podwyżki w wysokości 20%?
TAK
NIE
TRUDNO POWIEDZIEĆ
dzielnik


ZW NSZZ P -ZG NSZZ Policjantów otrzymał w dniu 8 marca projekt zmiany ustawy o Policji, którego celem jest zwiększenie efektywności naboru do służby.WIĘCEJ W AKTUALNOŚCIACH!