Okres | Wizyt | Odsłon |
Wczoraj | 43 | 83 |
Ostat tydzień | 1328 | 3371 |
Ostat. dwa tyg. | 3029 | 7674 |
Ostat. miesiąc | 7112 | 17274 |
Ostatni rok | 95212 | 235575 |
Razem | 1957587 | 4244653 |
15.01.2013 | Wtorek
Policjant powinien zostawić pistolet na komisariacie
Najczęściej przechowują broń w domu. Samobójstwa z jej użyciem popełniają przeważnie poza godzinami służby.
Stołeczny policjant najpierw ciężko ranił nożem swoją żonę, a później popełnił samobójstwo. Strzelał ze służbowej broni.
Wczorajsze zajście to nieodosobniony przypadek. Jak podaje portal policja.pl, rocznie co najmniej kilkunastu policjantów popełnia samobójstwo, a drugie tyle usiłuje odebrać sobie życie. W ostatnim dziesięcioleciu z własnej ręki zginęło ponad 200 funkcjonariuszy. Większość użyła do tego służbowej broni.
– Regułą jest to, że policjanci przechowują broń w domu. Mogą wprawdzie zwrócić się do przełożonego z podaniem o deponowanie broni w komisariacie, ale najczęściej tego nie robią – wyjaśnia Sławomir Koniuszy, przewodniczący NSZZ Policjantów w woj. warmińsko-mazurskim.
– Standardem powinno być pozostawianie broni w jednostce. Należy zmienić zasady jej przechowywania. Najwięcej policyjnych samobójstw zdarza się poza służbą – mówi Antoni Duda, wiceprzewodniczący NSZZ Policjantów w Katowicach.
Funkcjonariusz, który wczoraj popełnił samobójstwo, służył w Komendzie Stołecznej Policji od kilkunastu lat, w pionie kryminalnym. To pewna prawidłowość, bo zazwyczaj ci, którzy targnęli się na swoje życie, legitymowali się ponaddziesięcioletnim stażem pracy w mundurze, a służyli najczęściej w pionie kryminalnym lub w prewencji.
– To niewątpliwie najbardziej stresujące piony, ale policjantów pracujących w prewencji jest też najwięcej – mówi Duda.
To stres leży najczęściej u podstaw samobójstw.
– Powoduje go zarówno przeciążenie pracą, jak i sam jej charakter. Nie bez wpływu są też patologiczne stosunki z przełożonymi. Niejednokrotnie czarę goryczy przepełnia sytuacja rodzinna. Policjanci najczęściej pracują długo, często po nocach, a ich sytuacja materialna nie odzwierciedla zaangażowania w służbę – podkreśla prof. Brunon Hołyst, kryminolog.
Jego zdaniem policjanci powinni być otoczeni lepszą opieką psychologiczną.
Przyszły stróż prawa ma kontakt z psychologiem, zanim wystartuje w zawodzie. Przechodzi podwójne badania sprawdzające, czy może pracować w policji (wyklucza się np. chorobę psychiczną) i czy ma predyspozycje do pełnienia służby. Na tym obowiązkowy kontakt z psychologiem się kończy. Chyba że szef zauważy, iż z podwładnym dzieje się coś złego, i skieruje go do specjalisty.
– Przełożeni powinni uważniej przyglądać się funkcjonariuszom i reagować. Być może wtedy rzadziej dochodziłoby do takich nieszczęść – uważa Duda.
– Jednakże w policji szefowie często, zamiast wspierać swoich podwładnych, wywierają na nich niezdrowy nacisk – mówi Koniuszy.
03.02.2013 | Niedziela
02.02.2013 | Sobota
01.02.2013 | Piątek
31.01.2013 | Czwartek
27.01.2013 | Niedziela
26.01.2013 | Sobota
25.01.2013 | Piątek
25.01.2013 | Piątek