Wojewoda Wielkopolski i Przewodniczący ZW NSZZ Policjantów negatywnie o zamiarze odwołaniu nadinsp. Krzysztofa Jarosza !!!

Według potwierdzonych i wiarygodnych informacji Wojewoda Wielkopolski Piotr Florek w dniu 15 maja negatywnie zaopiniował wniosek Komendanta Głównego Policji o odwołanie nadinsp. Krzysztofa  Jarosza  ze stanowiska Komendanta Wojewódzkiego Policji w Poznaniu.

Należy docenić opinię Wojewody, który wskazał obiektywne zastrzeżenia związane z odwołaniem Komendanta Wojewódzkiego Policji.

Podobne stanowisko zajął Przewodniczący ZW NSZZ Policjantów, który skierował stosowny wniosek do Komendanta Głównego Policji celem zmiany decyzji w interesie wielkopolskiej Policji i mieszkańców Wielkopolski.

Przewodniczący kierując wniosek miał rownież na uwadze interes członka Związku, którym od ponad 20 lat jest nadinsp. Krzysztof Jarosz i który mimo wielu sprzecznych interesów ze stroną związkową i zadań nałożonych przez przelożonych zawsze doceniał i docenia rolę jaką Związek ma do spełnienia w sprawnym zarządzaniu ludźmi i jednostkami Policji.

Stanowisko, Przewodniczący skierował do Ministra Spraw Wewnętrznych i Wojewody Wielkopolskiego (do wiadomosci) z przekonaniem, że przyjęta zasada przenoszenia Komendantów z województwa do województwa ulegnie zmianie.

Aktualnie polska policja nie ma dobrej prasy, codziennie media informują o nadużyciach nieprawidłowościach oraz o przestępstwach w centrali policyjnej i dlatego istnieje potrzeba stabilizacji i spokoju, nie zaś nieustannych "rotacji kadrowych" na najważniejszych stanowiskach w województwach.

Duża rola w tym przypadku jest Minstra Spraw Wewnętrznych, który powinien wstrzymać się z podejmowaniem decyzji kadrowych do czasu wyjaśnienia bulwersujących opinię publiczną spraw dotyczących funkcjonowania szczególnie KGP.

Dla naszej organizacji powstała sytuacja jest niezrozumiała i wymaga szybkich decyzji Ministra, które doprowadzią do oczyszczenia Policji z osób, które godzą w jej dobrę imię.

Krzysztof Jarosz szefem śląskiej policji? Wojewodowie przygotowali opinie

Data dodania: 2013-05-17 16:17:08 Ostatnia aktualizacja: 2013-05-17 17:15:55

 O przeniesieniu Krzysztofa Jarosza do Katowic mówi się od kilku tygodniu. Szef wielkopolskiego garnizonu ma zająć miejsce po Dariuszu Działo, który został szefem stołecznej policji. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że w miniony wtorek komendant Jarosz był w Warszawie. Miał tam usłyszeć od przełożonych: - Od poniedziałku obejmuje pan śląską komendę wojewódzką.

Pytany o tę rozmowę rzecznik komendy głównej twierdził, że nie ma jeszcze pewności, czy w wielkopolskim garnizonie będą jakieś zmny.Zapewniał jednak, że decyzja dotycząca roszad personalnych zapadnie w tym tygodniu.

Tydzień się kończy, a decyzji jak nie było, tak nie ma. Nie ma też rozkazu o przeniesieniu. Policjanci plotkują, że coś poszło nie po myśli komendanta głównego - przekonują, że komendant Jarosz jeszcze w poniedziałek będzie w komendzie w Poznaniu. Na ślubowaniu.

- Czekamy na decyzję ministra spraw wewnętrznych - mówi dziś Mariusz Sokołowski. Ale o tym, czy Jarosz odchodzi czy zostaje w Wielkopolsce mówić nie chce.

Faktem jednak jest, że procedurę "wymiany komendantów" rozpoczęto.

Do wojewodów wysłano z komendy głównej prośby o opinie (zgodnie z ustawą o policji, komendantów wojewódzkich powołuje i odwołuje minister spraw wewnętrznych, na wniosek komendanta głównego złożony po zasięgnięciu opinii właściwego wojewody). Wojewoda wielkopolski otrzymał więc wniosek o opinię o odwołaniu Krzysztofa Jarosza, wojewoda śląski - o powołaniu. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że wojewoda wielkopolski był przeciwny odejściu Jarosza. Natomiast opinia wojewody śląskiego Zygmunta Łukaszczyka była neutralna.

Marta Malik, rzeczniczka wojewody śląskiego: - Wojewoda nie jest przeciwny tej kandydaturze, ale zasugerował, że można byłoby wziąć pod uwagę kandydatów z grona oficerów ze śląskiego garnizonu, który obsługuje pięciomilionowe województwo i jest specyficzny. Dobrze byłoby gdyby śląską policją zarządzał ktoś, kto zna tę specyfikę.

Plan "wymiany komendantów" źle ocenili policyjni związkowcy z Wielkopolski. - Liczymy na to, że decyzja zostanie zmieniona - mówi Andrzej Szary, szef NSZZ Policjantów w Wielkopolsce. - Istnieje potrzeba stabilizacji i spokoju, nie zaś nieustannych rotacji kadrowych na najważniejszych stanowiskach w województwach. Ostatnio media często informowały o nieprawidłowościach w policyjnej centrali. Minister Spraw Wewnętrznych powinien wstrzymać się z podejmowaniem decyzji kadrowych do czasu wyjaśnienia spraw dotyczących funkcjonowania szczególnie KGP.

Wiele wskazuje jednak na to, że nadzieje związkowców się nie spełnią. Opinie wojewodów nie są wiążące. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy w KGP, przejście komendanta Jarosza do Katowic jest wciąż aktualne.