Komendant Główny Policji: "Chcemy być jak najbliżej ludzi i im służyć, bo to dla nich zakładamy nasze mundury". NASZ WYWIAD

  Źródło: PAP/wPolityce.pl

Wielokrotnie doświadczaliśmy indywidualnych i grupowych przypadków ogromnego uznania, szacunku i wdzięczności dla polskich policjantów, którzy zapewniali bezpieczeństwo uczestnikom Światowych Dni Młodzieży

– mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Komendant Główny Policji Nadinsp. Dr Jarosław Szymczyk tuż po zakończeniu Światowych Dni Młodzieży, wskazując na co polska policja będzie teraz kładła największy nacisk.

wPolityce.pl: Wszyscy widzieliśmy film, na którym pielgrzymi i mieszkańcy Krakowa entuzjastycznie witają kolumnę policjantów, którzy pracowali przy zabezpieczeniu Światowych Dni Młodzieży. Czy czuł pan dumę widząc te entuzjastyczną reakcję?

Oczywiście, że tak. To reakcja wynikająca z fantastycznie pełnionej służby polskich policjantów w trakcie światowych dni Młodzieży. Tak w Częstochowie, jak i w Krakowie i w Brzegach. Chodzi też o charakter służby, w którym główny nacisk kładzie się na bezpieczeństwo i pomoc dla pielgrzymów. To znalazło uznanie w oczach pielgrzymów i stąd ta reakcja na widok policjantów. Zresztą niejedyna. Wielokrotnie doświadczaliśmy indywidualnych i grupowych przypadków ogromnego uznania, szacunku i wdzięczności dla polskich policjantów, którzy zapewniali bezpieczeństwo uczestnikom Światowych Dni Młodzieży.

A nie ma pan wrażenia, że entuzjazm wobec policyjnego munduru, to nie tylko wynik świetnie pełnionej służby, ale także zmiany nastawienia do policji w ostatnich miesiącach? Fakt, że mundur przestaje się kojarzyć jedynie z inwigilacją i dokręcaniem śruby społeczeństwu? Policja staje się więc partnerem społecznym.

Tak, ma to swoje odzwierciedlenie w badaniach opinii publicznej. Policja od dłuższego czasu, nieustannie cieszy się wysokim zaufaniem społecznym, przekraczającym 70 procent pozytywnych ocen naszej służby. My także obserwujemy, że w Polsce systematycznie spada przestępczość i od wielu lat podnosi się poziom bezpieczeństwa. Dzięki temu my, jako formacja, kładziemy nacisk na ten pomocowy charakter naszej służby, na to by być bliżej ludzi. To trzy filary, które wdrażamy teraz w polskiej policji: przywracanie posterunków, zmiana funkcji dzielnicowych, czyli odciążenie biurokratyczne tych policjantów. Mają być oni bliżej ludzi i odpowiadać na potrzeby lokalnej społeczności. Trzeci filar, to interaktywna mapa zagrożeń bezpieczeństwa. Mieszkańcy sami mogą wskazywać obszary i miejsca, gdzie diagnozują problemy w zakresie bezpieczeństwa. My chcemy na to niezwłocznie reagować. Tak, chcemy być jak najbliżej ludzi i im  służyć, bo to dla nich zakładamy nasze mundury.

Co było dla was największym wyzwaniem w trakcie Światowych Dni Młodzieży? Co sprawiało wam największe problemy?

Największym wyzwaniem była oczywiście liczba uczestników ŚDM. Zapewnienie bezpieczeństwa 2,5 mln. pielgrzymów, którzy przemieszczali się po całym kraju stanowiło ogromne wyzwanie. Myślę, że stanęliśmy na wysokości zdania, skoro uczestniczący w tym wielkim święcie wyjeżdżają z naszego kraju tak zadowoleni i z pięknymi wspomnieniami o Polsce.

A czy doszło do jakiejś sytuacji, która mogłaby bezpośrednio zagrozić bezpieczeństwu pielgrzymów?

Chciałem podkreślić, że my bardzo intensywnie współpracowaliśmy z grupami pielgrzymów. To wspaniali ludzie, dobrze zorganizowani i zdyscyplinowani. Zawsze słuchali naszych zaleceń i wskazań.Ta współpraca naprawdę wyglądała bezproblemowo. Bardzo jesteśmy z tego zadowoleni.

A jak pan ocenia współdziałanie służb, dla których Światowe Dni Młodzieży stanowiły wspólne, ogromne wyzwanie?

Współpraca z innymi służbami wyglądała fantastycznie.Świetnie sprawdziły się zintegrowane centra dowodzenia tak na szczeblu operacji krajowej, jak i podoperacji w Częstochowie, w Krakowie, a wcześniej w Warszawie, w trakcie organizacji Szczytu NATO. Szczególnie dobrze wyglądała współpraca ze Strażą Pożarną, Biurem Ochrony Rządu, Strażą Graniczną i innymi służbami. Wiele cennych doświadczeń wyciągamy z tego lipca w naszym kraju, począwszy od Szczytu na Światowych Dniach Młodzieży kończąc. Generalny wniosek jest taki, że służby się sprawdziły, a współdziałanie między nimi osiągnęło bardzo wysoki poziom.

Rozmawiał: Wojciech Biedroń