Plan premiera dotyczący zmniejszenia administracji rządowej udało się wykonać zaledwie w jednej piątej - donosi Dziennik Gazeta Prawna. Na 66 urzędów kontrolowanych przez kancelarię premiera tylko 12 zredukowało zatrudnienie do stanu z końca 2007 r.

Nie dość, że nie zredukowano, to utworzono wiele nowych etatów - alarmuje Gazeta Prawna, jak wynika z kontroli przeprowadzonych przez Kancelarię Premiera, na 17 resortów, szefowie tylko trzech - edukacji narodowej, pracy i polityki społecznej oraz skarbu – przychylili się do prośby premiera i zredukowali zatrudnienie do stanu sprzed czterech lat.

Ciekawym przypadkiem jest Ministerstwo Sprawiedliwości, gdzie po oddzieleniu zadań prokuratora generalnego ubyło zadań a przybyło kilkadziesiąt etatów!

Największym posłuszeństwem wobec zaleceń premiera może się pochwalić Komenda Główna Policji, która od 2007 roku zlikwidowała 222 etaty - choć jak zauważa Gazeta część zwolnionych trafiła do Komendy Stołecznej a ostatnio znowuż zwiększono zatrudnienie w KGP o 23 etaty...