tytul_zwiazek
tytul_zwiazek
logo_forum
Statystki odwiedzin
OkresWizytOdsłon
Wczoraj 55 128
Ostat tydzień 1342 3519
Ostat. dwa tyg. 3082 8009
Ostat. miesiąc 6268 16003
Ostatni rok 95101 237060
Razem 1961102 4253616
Agent Tomek o ustawie emerytalnej

"Agent Tomek" o projekcie systemu emerytalnego

Media z uporem posługiwały się przykładem 35-letniego emeryta "Agenta Tomka" ilekroć chciały udowodnić, że służba w mundurze to jeden wielki przywilej i pasmo przyjemności. Przeczytajmy, co on sam pisze o projekcie ustawy emerytalnej.

Poseł Tomasz Kaczmarek w swoim blogu zatytułowanym "Jak Cichocki chce wykiwać policjantów?" punktuje proponowaną przez ministra spraw wewnętrznych Jacka Cichockiego zmianę w nabywaniu praw do emerytur przez policjantów, wykazując, że to kolejny bubel prawny rządu Donalda Tuska.

„Minister Cichocki wpadł na pomysł, by funkcjonariusze mogli przechodzić na emeryturę, gdy spełnią dwa warunki - 25 lat służby i 55 lat życia. To nowość, bo do tej pory ustawodawca określał jeden warunek – 15 lat służby. Chciałbym pokazać na rzeczywistych przykładach, jak ten nowy „dwuwarunkowy” mechanizm będzie działał w praktyce i jak zgubny może się okazać dla bezpieczeństwa państwa i obywateli” - pisze na swoim blogu poseł PiS Tomasz Kaczmarek.

”Jest liczna grupa funkcjonariuszy, którzy rozpoczynają służbę po maturze – mają wówczas 19 lat.  Po przepracowaniu owych 25 lat mają 44 lata życia. Do emerytury brakuje im 11 lat. Muszą pełnić służbę dalej.  Za każdy rok służby przekraczającej staż 25 lat funkcjonariusz ma przyznawane 3 proc. podstawy, z której wylicza się emeryturę” – wylicza poseł Kaczmarek. – „Nie trudno obliczyć, że przez te 11 lat funkcjonariusz wypracuje 33 proc. Jego emerytura powinna wówczas osiągnąć poziom 93 proc. średniej pensji z ostatnich trzech lat – przekroczenie stażu 25 lat daje brakujące w tym rachunku 60 proc. Tak byłoby uczciwie – jednak pomysłodawca tych zmian nie chce, by było uczciwie – zatem zapisuje w prawie barierę 75 proc. średniej pensji z ostatnich trzech lat – tego progu nie może przekroczyć emerytura funkcjonariusza. Jaki jest praktyczny efekt tego zapisu – ano taki, że znaczna część policjantów, strażaków, żołnierzy będzie przez ostatnie 6 lat pracowała pod względem emerytalnym za darmo. Te lata nie będą mieć wpływu na wysokość ich emerytury. Czy znacie Państwo takie przypadki w innych grupach zawodowych?” – pyta polityk i zwraca uwagę na inny absurd, który będzie miał miejsce, jeśli przyjęty zostanie pomysł ministra Cichockiego.

”Pozostańmy jednak jeszcze przez chwilę przy wymogu pracy do 55. roku życia. Jest spora liczba specjalności w różnych służbach, których po prostu nie da się wykonywać do tego wieku i przez jedną trzecią stulecia. O tym mówi doświadczenie zawodowe funkcjonariuszy, ale także pracujących z nimi psychologów i lekarzy. Nie można być przez ponad jedną trzecią wieku antyterrorystą, którego zadaniem jest fizyczne obezwładnienie zazwyczaj młodych, bardzo sprawnych i bezwzględnych bandytów. Nie uda się przez 36 lat być funkcjonariuszem pracującym pod przykryciem wśród członków zorganizowanych grup przestępczych. Nawet gdyby ktoś miał na to ochotę – a gwarantuję, że tacy się nie trafią – to jakość pracy takiego funkcjonariusza będzie naprawdę niezadowalająca” – podkreśla poseł, który sam przez wiele lat ścigał przestępców.

”Przyznam, że gdy czytam te propozycje prawne, to mam wrażenie, jakby pisał je ktoś, komu zależy na obniżeniu morale w polskich służbach, by zdemobilizować funkcjonariuszy. To niestety nie jest żart” – dodaje Tomasz Kaczmarek.

W proponowanych rozwiązaniach prawnych jest jeszcze wiele szkodliwych zapisów. Skupiłem się na tych najpoważniejszych. Jednak wszystkie one zachwieją polityką bezpieczeństwa. Praca w policji, wojsku, straży wielu osobom wyda się nieopłacalna – najlepsi nie będą nią zainteresowani. To pogorszy bezpieczeństwo nas wszystkich.

Więcej...

http://niezalezna.pl/21977-kolejny-bubel-prawny-tuska


Notka biograficzna:
Tomasz Kaczmarek wstąpił do policji w wieku 19 lat. Ścigał dealerów, handlarzy bronią, samochodami. Jako funkcjonariusz pracował w różnych działach, m.in. jako wywiadowca w sekcji powołanej ds. kradzieży samochodów, w 2002 uzyskał uprawnienia do działania pod przykryciem. Ukończył socjologię na Uniwersytecie Wrocławskim. Napisał pracę dyplomową pt. "Charakterystyka socjologiczna złodziei samochodów". Ma duże doświadczenie operacyjne. Pracował w CBŚ, potem dostał propozycję pracy w CBA. Rozpracowywał sprawy Beaty Sawickiej, Weroniki Marczuk i willi w Kazimierzu Dolnym. Po tym, jak media ujawniły jego tożsamość, odszedł z CBA. Nie chce pracować za biurkiem. Chciałby dalej robić to co umie. Po objęciu mandatu posła zrezygnował z emerytury mundurowej. 


W 2009 roku otrzymał tytuł „Człowieka Roku” przyznawany przez „Gazetę Polską”. Nagrodę odebrał dopiero w roku 2011. W młodości trenował pływanie, startował w mistrzostwach Polski seniorów, przegrywając w swojej konkurencji z Rafałem Szukałą.

tytul_szukaj
tytul_zegar
00:00:06
tytul_kalendarz
Wrzesień 2020
Pn Wt Śr Cz Pt So Nd
  123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930       
tytul_zwiazek
mapka
tytul_zwiazek
galeria
tytul_zwiazek
Jak oceniasz dotyczasowe deyzje Komendanta Głównego Policji?
Dobrze
Źle
Nie mam zdania
dzielnik


ZW NSZZ P - 11 maja 1990 roku, jeden dzień po ogłoszeniu i wejściu w życie uchwalonej w dniu 6 kwietnia 1990 r. ustawy o Policji, Sąd Wojewódzki w Warszawie postanawia wpisać NSZZ P do rejestru związków zawodowych!