tytul_zwiazek
tytul_zwiazek
logo_forum
Statystki odwiedzin
OkresWizytOdsłon
Dziś 5 14
Wczoraj 126 209
Ostat tydzień 1418 3614
Ostat. dwa tyg. 3158 8104
Ostat. miesiąc 6344 16098
Ostatni rok 95177 237155
Razem 1961178 4253711
Internauta miażdży Rutkowskiego. W pięciu punktach!

Internauta miażdży Rutkowskiego. W pięciu punktach!

 

Internauta Kazimierz Turaliński miażdży metody i styl pracy "detektywa" Krzysztofa Rutkowskiego. I punkt po punkcie wylicza na łamach wp.pl jak Rutkowski zniszczył policyjne śledztwo w imię własnego interesu.

Kazimierz Turaliński o sprawie Madzi z Sosnowca pisze:

1. Policja wiedziała lepiej od Krzysztofa R. że matka kłamie. Już pierwszego dnia, rutynowo, sprawdzono trasę przemieszczania jej komórki, co wykazało, że nie mogła iść drogą, którą wskazała. Dla dobra śledztwa zachowano ten fakt w tajemnicy. To było zagranie taktyczne - pozwolili kłamać, aby później nie mogła się już ze swych słów wycofać i powoływać np. na pomyłkę lub nieprecyzyjną treść zeznania. Dodatkowo, kompleks parkowy przy ul. Żeromskiego (nomen omen za komisariatem policji) to odludzie, gdzie o tej porze roku niemal nikt nie chodzi. Dlatego tam pozostawiono ciało dziecka. Nawet zakładając najprymitywniejszą kontrolę przekaźnikową lokacji komórki Katarzyny W., można ustalić, czy między zgonem a czasem zgłoszenia porwania znajdowała się w tym rejonie. A jeśli nie ona, to kto z jej bliskich.

2. Policjanci prawidłowo blefowali w komunikatach, że jako główny wątek rozpatrują porwanie dla okupu. Po kilku dniach od porwania było oczywiste, że nie z tym mamy do czynienia. Usypiali czujność. Okup zgłasza się w ciągu 1-2 dni, niemal nigdy dłużej. Rzadko też porywa się dla pieniędzy dzieci ubogiej bezrobotnej z biednego miasta. Profesjonalizm został odebrany przez ogół społeczeństwa – czyli niedoinformowanych laików - jako wyraz niekompetencji.

3. Krzysztof R. (tak internauta pisze o Rutkowskim) zarzucił policji niski poziom wyszkolenia, działanie bez dbałości o rodzinę(...) Dlaczego więc doprowadził do nagłośnienia sprawy i wizerunków rodziny(...) i skazał tym całą tą rodzinę na banicję. Zostaną do końca życia napiętnowani i nie zaznają w Sosnowcu nigdy spokoju.

4. Kolejnym zarzutem był brak działań bezpośrednich. Trudno było jednak policjantom prowadzić grę operacyjną i rozmowy z podejrzanymi, jeśli przy rodzinie non stop przebywało kilku uzbrojonych ludzi w kominiarkach. Nie sposób też było liczyć, by w takim kordonie matka udała się na miejsce ukrycia zwłok, co bardzo możliwe, że miałoby miejsce, gdyby dysponowała swobodą poruszania się. Wtedy obserwacja policyjna przyniosłaby efekty.

5. Gdyby dziecko żyło, a to standardowo zakładać należy w przypadku porwań, to dla dobra tego dziecka nie wolno było płoszyć podejrzewanej matki(...) Krzysztof R. zaryzykował. Policja nie mogła. Kto wykazał się większym rozsądkiem i dbałością o dobro ofiary?
To tylko nieliczne z argumentów przytaczanych przez Turalińskiego. Przeczytaj cały tekst Kazimierza Turalińskiego dostępny pod poniższym linkiem:

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1518,title,Rutkowski-musial-to-wiedziec-o-sprawie-Katarzyny-W,wid,14244118,wiadomosc.html?ticaid=1de83

Fot. TVP2

 

tytul_szukaj
tytul_zegar
11:47:31
tytul_kalendarz
Maj 2024
Pn Wt Śr Cz Pt So Nd
    12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031   
tytul_zwiazek
mapka
tytul_zwiazek
galeria
tytul_zwiazek
Jak oceniasz dotyczasowe deyzje Komendanta Głównego Policji?
Dobrze
Źle
Nie mam zdania
dzielnik


ZW NSZZ P - 11 maja 1990 roku, jeden dzień po ogłoszeniu i wejściu w życie uchwalonej w dniu 6 kwietnia 1990 r. ustawy o Policji, Sąd Wojewódzki w Warszawie postanawia wpisać NSZZ P do rejestru związków zawodowych!