Prokuratura bada, funkcjonariuszki jadą na granicę

"...W placówce mogło dochodzić do licznych przypadków mobbingu, którego ofiarami miały być m.in. przeniesione strażniczki. O to, by jeszcze raz przeanalizować decyzję o oddelegowaniu 15 z 27 służących w ośrodku dla cudzoziemców kobiet, zwróciła się do Komendy Głównej Straży Granicznej na początku grudnia wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka. Zdaniem działaczki Ruchu Palikota, przenoszenie do służby w przygranicznych placówkach wyłącznie kobiet z ośrodka, nosi znamiona dyskryminacji ze względu na płeć, tym bardziej że zwolnione przez nich miejsca zajmą mężczyźni. Wicemarszałek zwracała też uwagę na to, że miejsca, w których od początku przyszłego roku mają zacząć służbę funkcjonariuszki, są oddalone od Białegostoku a często chodzi o matki małych dzieci..."


Cały tekst:

 http://wyborcza.pl/1,126565,13112807,Straz_Graniczna__Prokuratura_bada__funkcjonariuszki.html#ixzz2GKQPb3VJ