tytul_zwiazek
tytul_zwiazek
logo_forum
Statystki odwiedzin
OkresWizytOdsłon
Dziś 28 69
Wczoraj 213 415
Ostat tydzień 1439 3773
Ostat. dwa tyg. 3159 8148
Ostat. miesiąc 6517 16578
Ostatni rok 95316 237484
Razem 1961075 4253557
Zmuszani do wystawiania mandatów

Zmuszani do wystawiania mandatów

W wieczornych "Wydarzeniach" Polsat News w materiale dotyczącym wydarzeń w toruńskiej drogówce wystąpił między innymi wiceprzewodniczący ZG NSZZ Policjantów Tomasz Krzemieński.

Komentując ujawnione przez media nagranie, w którym naczelnik toruńskiej drogówki nie przebierając w słowach domagał się od podwładnych wystawienia zwiększonej ilości mandatów, Tomasz Krzemieński podkreślił, że w Policji obowiązują inne sposoby oceniania skuteczności pracy policjantów, niż ilość wystawionych mandatów a zadania policjantów z drogówki nie mogą się sprowadzać wyłącznie do wystawiania mandatów. Wiceprzewodniczący NSZZ Policjantów odniósł się także do stylu a zwłaszcza języka, jakim w ocenianym nagraniu posługiwał się naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego. Zdaniem Tomasza Krzemieńskiego zachowanie naczelnika było niedopuszczalne i winno zostać poddane wewnętrznym procedurom wyjaśniającym, jakie obowiązują w Policji.

Naczelnik "drogówki" zrezygnował po upublicznieniu nagrania

Naczelnik wydziału ruchu drogowego policji w Toruniu złożył w poniedziałek wniosek o odejście ze służby. Rezygnacja nastąpiła po upublicznieniu nagrania, na którym rzekomo domaga się od policjantów, by wystawiali więcej mandatów.

W poniedziałek naczelnik złożył raport o odejściu ze służby w policji. Jednocześnie przedłożył zwolnienie z pracy z powodu choroby - powiedziała rzeczniczka komendanta kujawsko-pomorskiej policji Monika Chlebicz.

Na opublikowanym w poniedziałek przez "Gazetę Pomorską" nagraniu słychać, jak przełożony policjantów domaga się od podwładnych, by wypisywali więcej mandatów i narzuca im limit "17 na głowę". Zarejestrowana rzekomo podczas odprawy wypowiedź, przypisywana przez rozmówców gazety naczelnikowi toruńskiej drogówki, jest bardzo wulgarna.

Słaba jakość techniczna nagrania nie pozwala na jednoznaczne ustalenie tożsamości wypowiadającej się osoby. Pytany przez dziennikarzy naczelnik zaprzeczał, by to jego wypowiedź znalazła się w opublikowanym nagraniu i zapewniał, że nigdy nie posunął się do narzucania podwładnym limitów wystawiania mandatów.

Jak zaznaczyła rzeczniczka, wszczęte z polecenia komendanta wojewódzkiego postępowania wyjaśniające w tej sprawie będzie nadal prowadzone i ma dać jednoznaczną odpowiedź, czy nagranie jest autentyczne.


- Taki sposób komunikowania się z podwładnymi jest niedopuszczalny. Nie może także być mowy o jakichkolwiek limitach wystawiania mandatów - zaznaczyła Chlebicz.Na podstawie przekazu Polsat News

http://weeb.tv/channel/polsat_news

Ujawnione przez media nagranie odprawy w toruńskiej drogówce stało się bardzo nośnym tematem we wszystkich kanałach informacyjnych. W Panoramie i w Teleexpressie wypowiadali się w tej sprawie także inni działacze NSZZ Policjantów m.in. Rafał Jankowski z Katowic oraz Jarosław Hermański z Bydgoszczy.

 

tytul_szukaj
tytul_zegar
20:00:04
tytul_kalendarz
Maj 2024
Pn Wt Śr Cz Pt So Nd
    12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031   
tytul_zwiazek
mapka
tytul_zwiazek
galeria
tytul_zwiazek
Jak oceniasz dotyczasowe deyzje Komendanta Głównego Policji?
Dobrze
Źle
Nie mam zdania
dzielnik


ZW NSZZ P - 11 maja 1990 roku, jeden dzień po ogłoszeniu i wejściu w życie uchwalonej w dniu 6 kwietnia 1990 r. ustawy o Policji, Sąd Wojewódzki w Warszawie postanawia wpisać NSZZ P do rejestru związków zawodowych!