tytul_zwiazek
tytul_zwiazek
logo_forum
Statystki odwiedzin
OkresWizytOdsłon
Wczoraj 103 311
Ostat tydzień 1261 2898
Ostat. dwa tyg. 2785 7035
Ostat. miesiąc 6238 15792
Ostatni rok 95171 237441
Razem 1961643 4254824
Badają powiązania gen. Papały z gangsterami.

                                  Śledczy badają powiązania generała Papały
 
Gen. Papała został zastrzelony w 1998 roku        

Policjanci i prokuratorzy badający sprawę zabójstwa generała Marka Papały skupiają się teraz na domniemanej współpracy byłego komendanta głównego policji z przestępcami - dowiedział się "Newsweek".

Co naprawdę wiązało zamordowanego policjanta z Edwardem Mazurem? Czy współpracował z przemytnikami narkotyków? Odpowiedzi na te pytania mogą okazać się przełomowe dla śledztwa. Jedna z wersji motywu zbrodni zakłada bowiem, że Papała miał bardzo ścisłą wiedzę o zorganizowanej grupie przestępczej, zajmującej się przemytem narkotyków i nie jest wykluczone, że sam mógł być zaangażowany w działalność tej grupy.

Wynika to z dokumentów, do których dotarł "Newsweek". Jest to opis dowodów zebranych przeciwko Edwardowi Mazurowi, podejrzanemu o podżeganie do zabójstwa Papały (który był jego bliskim znajomym). Opis ten przygotowali prokuratorzy z Katowic badający sprawę wypuszczenia zatrzymanego biznesmena na początku 2002 r.
 
Według zebranych dowodów, decyzja o zleceniu mordu na generale zapadała stopniowo, w trakcie kilku narad spiskowców. Jedno z tych spotkań odbyło się rano, w kwietniu 1998 r. w restauracji gdańskiego hotelu "Marina". Wzięli w nim udział: nieżyjący już herszt gangów z Wybrzeża - Nikodem Skotarczak (pseudonim "Nikoś"); Andrzej Zieliński (ps. "Słowik") - jeden ze skazanych obecnie hersztów gangu z Pruszkowa (także podejrzany o zlecenie zabójstwa Papały); Edward Mazur oraz Artur Z. - płatny zabójca z Trójmiasta. Ten ostatni poszedł na współpracę z prokuraturą i ujawnił spisek na życie generała. Według relacji Artura Z., miał on zorganizować zamach na Papałę (ostatecznie mordu dokonał ktoś inny) za 40 tys. dolarów. W trakcie narady w "Marinie" spiskowcy pokazali Arturowi Z. zdjęcie generała.

Później - według prokuratorskich dokumentów - "Słowik" i Edward Mazur wraz z "Nikosiem" rozmawiali o przemycie narkotyków przez południową granice Polski. Z opisu dowodów wynika, że Mazur i "Słowik" oświadczyli, iż Papała chce się wycofać ze współpracy z nimi. Mieli się tego dowiedzieć od jednego z pracowników MSW, który był wspólnym znajomym ich i generała. - "Obaj zleceniodawcy mówili, że policjant oświadczył swojemu znajomemu z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, że ma zamiar wycofać się ze współpracy z nimi" - tak prokuratorzy opisali zeznania świadka spotkania w "Marinie".

Czy Marek Papała tylko miał wiedzę na temat prawdziwej działalności późniejszych zleceniodawców jego mordu, czy w jakiś sposób sam w niej uczestniczył? Żaden z prokuratorów i policjantów, którzy pracowali nad zagadką zabójstwa, nie chce się oficjalnie wypowiadać na ten temat. Z osób, które znają ustalenia śledztwa, na ostrożny komentarz zdecydował się tylko były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro szukaj: - Ustalenia prokuratury wskazywały, że Marek Papała pozostawał w zażyłych relacjach towarzyskich z Edwardem Mazurem, który z kolei był łącznikiem między światem polityki, biznesu, byłych służb specjalnych i światem mafijnym. Ten rodzaj relacji Papały i Mazura został dość dobrze udokumentowany. Na ile generał Papała był świadom roli Mazura i czy wpłynęło to na decyzję o jego zamordowaniu? To właśnie ustala prokuratura. Jedna z hipotez śledczych zakłada, że generał Papała posiadł wiedzę, która mogła zagrozić wielomilionowym interesom przestępców - tłumaczy Ziobro.

Źródło informacji: Newsweek
tytul_szukaj
tytul_zegar
00:00:09
tytul_kalendarz
Październik 2019
Pn Wt Śr Cz Pt So Nd
  123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28293031     
tytul_zwiazek
mapka
tytul_zwiazek
galeria
tytul_zwiazek
Jak oceniasz dotyczasowe deyzje Komendanta Głównego Policji?
Dobrze
Źle
Nie mam zdania
dzielnik


ZW NSZZ P - 11 maja 1990 roku, jeden dzień po ogłoszeniu i wejściu w życie uchwalonej w dniu 6 kwietnia 1990 r. ustawy o Policji, Sąd Wojewódzki w Warszawie postanawia wpisać NSZZ P do rejestru związków zawodowych!