Okres | Wizyt | Odsłon |
Wczoraj | 103 | 311 |
Ostat tydzień | 1261 | 2898 |
Ostat. dwa tyg. | 2785 | 7035 |
Ostat. miesiąc | 6238 | 15792 |
Ostatni rok | 95171 | 237441 |
Razem | 1961643 | 4254824 |
Ostatnio dodane:
Brak profesjonalizmu dyżurnego KPP w Chodzieży.
Szokujące marzenia policjanta. Skandal i kompromitacja! "Moim marzeniem jest zabić człowieka" - wyznał przez telefon jeden z policjantów z Chodzieży (woj. wielkopolskie). Jego szokujące słowa może usłyszeć cała Polska, bo ten maniak w mundurze dał się nagrać poszukiwanemu przez policję przestępcy Piotrowi K. (25 l.). Ten nagranie ze skandaliczną wypowiedzią umieścił w Internecie.
"To kiedy pan na emeryturę idzie? To wpadnę na kawę prywatnie, wtedy pogadamy" - zagaduje przez telefon Piotr K. ukrywający się przed policją bandyta skazany za groźby karalne.
Następnie zaczyna opowiadać dyżurnemu policjantowi o spotkanym niedawno stróżu prawa, który nie może dojść do siebie po tym, jak zabił trzy osoby. Słuchający tego policjant jest wyraźnie zafascynowany. - Żaden Polak nie zastrzelił trzech ludzi - mówi. No i wypala: - No widzisz, to jest moje marzenie cały czas! Słowa budzące grozę
Ten niegodny policyjnego munduru psychopata nie wiedział, że K. nagrał całą rozmowę. Bandyta umieścił już skandaliczne nagranie w Internecie. Wywołało ono prawdziwe przerażenie w Chodzieży.
Ludzie ze zgrozą odkryli, że w szeregach odpowiedzialnej za ich bezpieczeństwo policji pracuje bardzo niebezpieczny maniak, którego marzeniem jest mordowanie ludzi! Gadali jak koledzy
Ponadto ten zwyrodnialec jak gdyby nigdy nic gawędził sobie z poszukiwanym przestępcą jak z dobrym kolegą. Obaj panowie musieli się znać bardzo dobrze. "Piotruś" - tak do swojego rozmówcy zwracał się policjant. Nie ukrywa nawet, że ma gdzieś, czy jego kolegom w mundurach uda się złapać poszukiwanego od dawna przestępcę. - A mnie to tita, możesz być w Czadzie nawet - mówi z rozbrajającą szczerością policjant.
On dalej pracujeSkompromitowana publikacją tego nagrania policja w Chodzieży nabrała teraz wody w usta. Nie znalazł się tam nikt, kto chciałby bulwersującą sprawę skomentować. - Wyjaśniamy wszystkie okoliczności - rzucił nam tylko wymijająco Marcin Dreger (31 l.) z chodzieskiej policji.
A najgorsze jest to, że marzący o mordowaniu ludzi psychopata w mundurze nie został zwolniony z pracy. Codziennie przychodzi na komendę i dalej odbiera dyżurne telefony!
Szokujące marzenia policjanta. Skandal i kompromitacja! "Moim marzeniem jest zabić człowieka" - wyznał przez telefon jeden z policjantów z Chodzieży (woj. wielkopolskie). Jego szokujące słowa może usłyszeć cała Polska, bo ten maniak w mundurze dał się nagrać poszukiwanemu przez policję przestępcy Piotrowi K. (25 l.). Ten nagranie ze skandaliczną wypowiedzią umieścił w Internecie.
"To kiedy pan na emeryturę idzie? To wpadnę na kawę prywatnie, wtedy pogadamy" - zagaduje przez telefon Piotr K. ukrywający się przed policją bandyta skazany za groźby karalne.
Następnie zaczyna opowiadać dyżurnemu policjantowi o spotkanym niedawno stróżu prawa, który nie może dojść do siebie po tym, jak zabił trzy osoby. Słuchający tego policjant jest wyraźnie zafascynowany. - Żaden Polak nie zastrzelił trzech ludzi - mówi. No i wypala: - No widzisz, to jest moje marzenie cały czas!
Słowa budzące grozęTen niegodny policyjnego munduru psychopata nie wiedział, że K. nagrał całą rozmowę. Bandyta umieścił już skandaliczne nagranie w Internecie. Wywołało ono prawdziwe przerażenie w Chodzieży.
Ludzie ze zgrozą odkryli, że w szeregach odpowiedzialnej za ich bezpieczeństwo policji pracuje bardzo niebezpieczny maniak, którego marzeniem jest mordowanie ludzi!
Gadali jak koledzy
Ponadto ten zwyrodnialec jak gdyby nigdy nic gawędził sobie z poszukiwanym przestępcą jak z dobrym kolegą. Obaj panowie musieli się znać bardzo dobrze. "Piotruś" - tak do swojego rozmówcy zwracał się policjant. Nie ukrywa nawet, że ma gdzieś, czy jego kolegom w mundurach uda się złapać poszukiwanego od dawna przestępcę. - A mnie to tita, możesz być w Czadzie nawet - mówi z rozbrajającą szczerością policjant.
On dalej pracujeSkompromitowana publikacją tego nagrania policja w Chodzieży nabrała teraz wody w usta. Nie znalazł się tam nikt, kto chciałby bulwersującą sprawę skomentować. - Wyjaśniamy wszystkie okoliczności - rzucił nam tylko wymijająco Marcin Dreger (31 l.) z chodzieskiej policji.
A najgorsze jest to, że marzący o mordowaniu ludzi psychopata w mundurze nie został zwolniony z pracy. Codziennie przychodzi na komendę i dalej odbiera dyżurne telefony!
autor: Ewa Mroczkowska - Super Exspress