tytul_zwiazek
tytul_zwiazek
logo_forum
Statystki odwiedzin
OkresWizytOdsłon
Dziś 55 198
Wczoraj 242 740
Ostat tydzień 1651 4319
Ostat. dwa tyg. 2840 7216
Ostat. miesiąc 6771 16938
Ostatni rok 95454 237455
Razem 1960181 4251302
Strasburg: policja może zatrzymać fotoreportera na demonstracji, jeżeli ten zakłóca porządek

Strasburg: policja może zatrzymać fotoreportera na demonstracji, jeżeli ten zakłóca porządek

Europejski Trybunał Praw Człowieka w wyroku z 4 lutego uznał, iż zatrzymanie relacjonującego przebieg demonstracji fotoreportera z powodu niepodporządkowania się poleceniom policji nie stanowi naruszenia prawa do wolności wypowiedzi.

articleImage: Strasburg: policja może zatrzymać fotoreportera na demonstracji, jeżeli ten zakłóca porządek
fot. Thinkstock

 

Skarga została złożona przez fińskiego fotoreportera. Skarżący z ramienia jednego z fińskich tygodników przygotowywał relację fotograficzną z demonstracji, która odbyła się w Helsinkach we wrześniu 2009 r. przeciwko szczytowi ASEM, czyli spotkaniu przedstawicieli Unii Europejskiej i państw azjatyckich. Jako że podczas demonstracji zaczęło dochodzić do aktów przemocy, policja odgrodziła demonstrantów i poleciła im rozejście się do domów. Osoby (wśród nich skarżący), które nie usłuchały, zostały zatrzymane na 18 godz. (zatrzymanie miało miejsce późnym wieczorem, a fińskie prawo zabrania prowadzenia przesłuchań w nocy). Skarżący twierdził, iż taki stan rzeczy stanowił naruszenie jego prawa do wolności wypowiedzi, chronionego w art. 10 Konwencji o prawach człowieka.

Trybunał nie przychylił się do tego stanowiska i nie stwierdził naruszenia Konwencji. Jakkolwiek samo zatrzymanie skarżącego stanowiło ingerencję w jego prawo do wolności wypowiedzi, to była to ingerencja uzasadniona (przeprowadzona w celu ochrony porządku publicznego), proporcjonalna i niezbędna w demokratycznym społeczeństwie. Skarżącemu w czasie demonstracji nie zabroniono robienia zdjęć, a podczas zatrzymania jego sprzęt fotograficzny nie został mu odebrany. Żadne z wykonanych zdjęć również nie zostało skonfiskowane przez władze. Sąd krajowy ustalił, iż skarżący wiedział o rozwiązaniu demonstracji przez policję, lecz świadomie zignorował nakaz rozejścia się. Skarżącemu dano także alternatywę przejścia do zabezpieczonego miejsca przeznaczonego dla prasy, lecz nie skorzystał z tej możliwości. Poza tym w czasie zatrzymania nie poinformował policjantów o tym, że jest dziennikarzem, więc został potraktowany jak zwykły uczestnik zdarzenia.

Trybunał uznał, iż sytuacja, w której znalazł się skarżący, nie stanowiła jako taka ograniczenia prawa do wolności wypowiedzi. Skarżący został zatrzymany za brak podporządkowania się nakazom policji, a nie za prowadzenie działalności dziennikarskiej czy fotoreporterskiej. Władze fińskie prawidłowo dokonały zrównoważenia sprzecznych interesów w tej sprawie, to jest - z jednej strony - prawa skarżącego do relacjonowania demonstracji oraz - z drugiej strony - ważnego interesu publicznego w postaci zapewnienia porządku publicznego w czasie demonstracji, która wymknęła się spod kontroli organizatorów. Skarżący nie został w żaden sposób ukarany, informacja o zatrzymaniu nie znalazła się w jakimkolwiek urzędowym rejestrze, nie zabrano mu sprzętu ani nie skonfiskowano wykonanych zdjęć. Te elementy przesądzają o proporcjonalności zaskarżonego ograniczenia, przeprowadzonego w celu ochrony porządku publicznego i uznanego przez Trybunał za "niezbędne w demokratycznym społeczeństwie". Naruszenia art. 10 Konwencji o prawach człowieka nie było.

Tak wynika z wyroku Trybunału z 4 lutego 2014 r. w sprawie nr 11882/10, Pentikäinen przeciwko Finlandii.

Katarzyna Warecka

 

05.02.14

tytul_szukaj
tytul_zegar
20:00:03
tytul_kalendarz
Marzec 2019
Pn Wt Śr Cz Pt So Nd
        123
45678910
11121314151617
18192021222324
25262728293031
tytul_zwiazek
mapka
tytul_zwiazek
galeria
tytul_zwiazek
Jak oceniasz dotyczasowe deyzje Komendanta Głównego Policji?
Dobrze
Źle
Nie mam zdania
dzielnik


ZW NSZZ P - 11 maja 1990 roku, jeden dzień po ogłoszeniu i wejściu w życie uchwalonej w dniu 6 kwietnia 1990 r. ustawy o Policji, Sąd Wojewódzki w Warszawie postanawia wpisać NSZZ P do rejestru związków zawodowych!