Wyższe emerytury i renty o 1,6 proc.

W tym roku waloryzacja emerytur i rent będzie najniższa od lat.  Od marca 2014 r.  świadczenia zwiększą się o 1,6 proc. Ministerstwo pracy w kolejnych latach chce tak zmienić zasady waloryzacji, aby pomóc najbiedniejszym, co oznacza, że stracić mogą mundurowi.

Ministerstwo Finansów założyło w ustawie budżetowej, że w marcu emerytury i renty wzrosną o 2,14 proc.  Będą wyższe o 1,6 proc., co oznacza realne oszczędności dla budżetu  państwa.  Z czego to wynika?

O wysokości podwyżki decydują dwa wskaźniki z roku poprzedzającego - inflacja w gospodarstwach emeryckich, czyli podwyżki cen towarów, które głównie kupują emeryci i 20 proc. realnego wzrostu płac, czyli podwyżki, jakie dostają pracujący Polacy. W styczniu GUS ogłosił, że średnioroczna inflacja w gospodarstwach emeryckich wyniosła 1,1 proc.  We wtorek  GUS poinformował o realnym wzroście płac.  Wyniósł on 2,5 proc. Jedna piąta z tego to 0,5 proc.  W sumie wychodzi 1,6 proc.  Najniżej od lat.  W ubiegłym roku o tej samej porze, wskaźnik waloryzacji wyniósł  104 proc., czyli każdy emeryt i rencista otrzymał 4 proc. podwyżkę.

 Rząd Donalda Tuska planuje zmianę zasad  waloryzacji emerytur i rent.  Nie pierwszy raz, bo dwa lata temu  pojawiła – jednorazowo – waloryzacja kwotowa. W ubiegłym roku wrócono do waloryzacji procentowej. Na początku roku, minister pracy  Władysława Kosiniak Kamysz zorganizował konferencję prasową i zapowiedział, że chce wprowadzić sprawiedliwsze zasady podziału środków na waloryzację rent i emerytur. W tej sprawie zamierza  rozmawiać ze związkowcami i pracodawcami.  Wszystko po to, by pomóc najbiedniejszym  Waloryzacja procentowa powoduje bowiem, że najniżsi dostają podwyżkę groszową, za to pobierający najwyższe świadczenia całkiem sporą.  Taka jest idea tego pomysłu.

Z wielu przedstawionych koncepcji jedna wydaje się prawdopodobna. Chodzi o wprowadzenie waloryzacji emerytur i rent  wszystkim o wskaźnik inflacji i jeszcze o realny wzrost płac dla najbiedniejszych lub osób po ukończeniu 70 lat.  Zanim jednak pomysły zostaną wprowadzone w czyn, musi zostać przyjęta nowa ustawa. Zmiany są realne od przyszłego roku. Ry