Konin - Policjanci pomogli mężczyznie, który miał atak epilepsji

Konińscy policjanci patrolowali ulice miasta, zauważyli, że mężczyzna, który wysiadł z samochodu, nagle przewrócił się na chodnik. Funkcjonariusze natychmiast podbiegli i udzielili mu pomocy. 32-letni mieszkaniec gminy Kramsk dostał ataku epilepsji.

Cała akcja rozegrała się około godziny 14:30. Sierżanci Dawid Kubalak i Marcin Starzyński z Referatu Patrolowo – Interwencyjnego przejeżdżali ulicą Paderewskiego, kiedy zauważyli wysiadającego z Rovera mężczyznę, który po wyjściu z samochodu nagle przewrócił się i uderzył głową w betonową nawierzchnię. Natychmiast zatrzymali radiowóz i podbiegli do niego. Szybko rozpoznali, że to atak epilepsji, a mężczyzna dusi się własnym językiem. Udrożnili mu drogi oddechowe, a do ust włożyli opatrunek osobisty, który zapobiegł przegryzieniu języka podczas ataku. Kiedy ten ustał, ułożyli 32-latka w pozycji bezpiecznej i wezwali na miejsce karetkę pogotowia.

Sprawne działanie policjantów być może uratowało życie mężczyźnie, a na pewno uchroniło go przed obrażeniami, jakich mógł doznać podczas ataku, leżąc bez niczyjej pomocy na betonowym chodniku.