Okres | Wizyt | Odsłon |
Wczoraj | 72 | 159 |
Ostat tydzień | 1131 | 2662 |
Ostat. dwa tyg. | 2761 | 6901 |
Ostat. miesiąc | 6596 | 16229 |
Ostatni rok | 95235 | 235758 |
Razem | 1957988 | 4245568 |
11.12.2014 | Czwartek
Rzeczpospolita: Niebezpieczne polisy L4
Dane 10 tys. funkcjonariuszy, którzy wykupili komercyjne ubezpieczenie chorobowe, mogą być cenne dla obcego wywiadu.
Po czerwcowej reformie chorobowego funkcjonariusze, tak jak wszyscy, dostają 80 proc. wynagrodzenia, a nie 100 proc. Jedno z towarzystw ubezpieczeniowych oferuje jednak dodatkowe polisy, które pozwalają otrzymywać podczas zwolnienia lekarskiego dodatkowo 20 proc. uposażenia.
Jacek Dobrzyński z CBA ostrzega, że przez dodatkowe ubezpieczenie istnieje ryzyko niekontrolowanego ujawnienia szerokich danych osobowych służb mundurowych.
Funkcjonariusz, który z niego korzysta, przekazuje informacje m.in. o miejscu zamieszkania, swoim uposażeniu i stanie zdrowia. Zdaniem CBA na ich podstawie można odtworzyć strukturę jednostek, w których służą.
– Takimi informacjami mogą być zainteresowane organizacje przestępcze czy obcy wywiad. Organy bezpieczeństwa powinny sprawdzić, czy dane są przetwarzane zgodnie z prawem – potwierdza Piotr Niemczyk, były dyrektor w Urzędzie Ochrony Państwa.
Sprawą zainteresowało się MSW. Poprosiło podległe służby, by przeanalizowały zagrożenie. Policja ma też sprawdzić, czy nie jest łamana ustawa o działalności ubezpieczeniowej.
Problem pojawił się po tym, gdy do ubezpieczenia L4 przystąpiło ponad 10 tys. funkcjonariuszy. A może ich być więcej, bo składka jest niewielka – minimalna wynosi 9,90 zł.
Katarzyna Wójcik, Rzeczpospolita, 10 grudnia 2014 r.
źródło: http://archiwum.rp.pl
Bezpieczeństwo kraju zagrożone przez L4?
Jest ryzyko ujawnienia danych funkcjonariuszy, którzy się ubezpieczyli, aby nie stracić na zwolnieniu - pisze Rzeczpospolita w artykule zatytułowanym: "Bezpieczeństwo kraju zagrożone przez L4"
CBA ostrzega, że istnieje ryzyko niekontrolowanego ujawnienia danych 10 tys. mundurowych. Wszystko przez komercyjne ubezpieczenie za czas choroby. Wykupują je funkcjonariusze, którzy chcą dostawać 100 proc. uposażenia, a nie 80 proc.
– Może to zagrażać bezpieczeństwu państwa – ostrzega Jacek Dobrzyński, rzecznik CBA.
Groźny przeciek
CBA obawia się, że na podstawie danych przekazywanych ubezpieczycielowi można odtworzyć strukturę organizacyjną jednostek (np. Straży Granicznej) oraz poznać stan zdrowia funkcjonariuszy. Jeśli te informacje trafią w niepowołane ręce, mogą być niebezpieczne.
– Poprosiliśmy wszystkie służby o przeanalizowanie sytuacji. Policja ma sprawdzić, czy nie jest naruszany dział IV ustawy o działalności ubezpieczeniowej – informuje Małgorzata Woźniak, rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. To dziesięć artykułów dotyczących odpowiedzialności karnej, m.in. za prowadzenie działalności bez zezwolenia czy niezachowanie w tajemnicy pozyskiwanych danych.
Związkowcy ze służb mundurowych obawiają się, że to próba zniechęcenia do ubezpieczeń, które podważają skuteczność czerwcowej reformy chorobowego. Obniżyła ona wysokość zasiłku ze 100 do 80 proc.
Małgorzata Woźniak przekonuje, że zmiany już dały rezultaty. – Absencja chorobowa funkcjonariuszy spadła aż o 30 proc. Przekłada się to na nasze bezpieczeństwo – mówi.
Ubezpieczają się od lat
Funkcjonariusze służb podległych MSW i żołnierze zawodowi masowo jednak przystępują do ubezpieczenia chorobowego. Ubezpieczającym jest Stowarzyszenie Forum Grup Zawodowych, a ubezpieczycielem Towarzystwo Inter Risk. 10 tys. funkcjonariuszy, którzy skorzystali z oferty, w razie choroby dostanie brakujące 20 proc. uposażenia za pobyt na zwolnieniu lekarskim.
– Dane naszych klientów są restrykcyjnie chronione. Jesteśmy na etapie pilotażu ubezpieczenia skierowanego do funkcjonariuszy. Analizujemy wyniki i w przyszłym roku podejmiemy decyzję, w jakim stopniu będziemy kontynuować tę ofertę – mówi Izabela Krasowska z InterRisk.
– Od dnia otwarcia oferty Ubezpieczeń L4 w październiku nie wpłynęło żadne pismo z żądaniem wyjaśnień ze strony ministerstwa czy CBA – mówi Alicja Kościesza z Forum Grup Zawodowych. I dodaje, że od lat funkcjonariusze przystępowali do różnego rodzaju ubezpieczeń grupowych, np. NNW, OC, a ich dane osobowe były przetwarzane w procedurze przystąpienia do ubezpieczenia czy później w toku likwidacji szkody. Nikt tego nie kwestionował.
– Nie widzę zagrożenia. Wyciek danych może wystąpić wszędzie. Sam korzystałem z takich ubezpieczeń – uważa Cezary Tatarczuk, dziekan Uczelni im. E. Kwiatkowskiego w Gdyni, specjalista w zakresie działania służb policyjnych.
Opinia dla „Rz"
Piotr Niemczyk, były dyrektor w Urzędzie Ochrony Państwa
Organy bezpieczeństwa państwa powinny sprawdzić, czy dane funkcjonariuszy są przetwarzane zgodnie z prawem. Niepokojące jest to, że ktoś spoza organów państwa przetwarza dane funkcjonariuszy. Takimi informacjami mogą być zainteresowane organizacje przestępcze czy obcy wywiad. Jeśli wprowadzą swojego człowieka do stowarzyszenia, które jest ubezpieczającym, bezpieczeństwo Polski może być zagrożone. Ubezpieczenie łączy się z członkostwem
w stowarzyszeniu. Zgodnie z prawem funkcjonariusze mają zaś obowiązek poinformować o takiej przynależności. Służby powinny sprawdzić, czy mundurowi wywiązują się z tego obowiązku. Ubezpieczania się nikt jednak nie może im zakazać.
http://prawo.rp.pl/artykul/757871,1163536-Ubezpieczenie-za-czas-choroby-dla-mundurowych-grozne-dla-bezpieczenstwa-danych-osobowych.html
30.12.2014 | Wtorek
29.12.2014 | Poniedziałek
29.12.2014 | Poniedziałek
27.12.2014 | Sobota
12.12.2014 | Piątek
22.12.2014 | Poniedziałek